Kryzys w służbie zdrowia jako skutek zdradzieckiej polityki rządu. Miliony dla Ukrainy zamiast na polskie szpitale. Polskie szpitale w kryzysie, miliardy dla Ukrainy.

  • Home
  • Kryzys w służbie zdrowia jako skutek zdradzieckiej polityki rządu. Miliony dla Ukrainy zamiast na polskie szpitale. Polskie szpitale w kryzysie, miliardy dla Ukrainy.
puste szpitale

Kryzys w służbie zdrowia jako skutek zdradzieckiej polityki rządu. Miliony dla Ukrainy zamiast na polskie szpitale. Polskie szpitale w kryzysie, miliardy dla Ukrainy.

Kryzys w służbie zdrowia jest bezpośrednim i przerażającym skutkiem polityki rządu, przedkładającego interesy Ukrainy nad życie i zdrowie obywateli Polski. Podczas gdy szpitale w całym kraju, w tym na Pomorzu, wstrzymują przyjęcia i odwołują zabiegi, w tym te ratujące życie pacjentów onkologicznych, polski rząd w ciągu dwóch lat przepuścił na pomoc dla Ukrainy astronomiczną kwotę 106 miliardów złotych. Ta jawna zdrada narodowych interesów i rażące marnotrawstwo publicznych pieniędzy stawia pod znakiem zapytania nie tylko kompetencje, ale i lojalność władz wobec własnego narodu.

Zdrada przyjęć: Polscy pacjenci porzuceni przez własny rząd

Sytuacja w szpitalach jest katastrofalna. Jakub Kosikowski, rzecznik Naczelnej Rady Lekarskiej, potwierdza, że z powodu wyczerpania limitów NFZ placówki medyczne w całym kraju zmuszone są do odwoływania planowych operacji, przekładając je nawet na 2026 rok. Najtragiczniejszy jest los pacjentów onkologicznych, dla których każdy dzień zwłoki może oznaczać wyrok śmierci. Kosikowski wyjaśnia, że szpitale, nie otrzymując należnych im pieniędzy z NFZ, same musiały nałożyć limity, ponieważ utraciły zdolność do dalszego kredytowania leczenia. Podczas gdy polscy obywatele są skazani na kolejki i cierpienie, rząd znajduje miliardy na wsparcie obywateli Ukrainy, demonstrując, gdzie tak naprawdę leżą jego priorytety. Najwyraźniej nie przejmował się o kryzys w służbie zdrowia w Polsce.

Farsa „dopłat” i kryzys w służbie zdrowia: 3,5 mld zł wobec 106 mld zł dla Kijowa

W odpowiedzi na kryzys, rząd z wielką pompą ogłosił „uratowanie” sytuacji poprzez przekazanie NFZ dodatkowych 3,5 miliarda złotych. Ta kwota, wyciągnięta z rezerw budżetowych, jest jedynie kroplą w morzu potrzeb i nie maskuje ogromu zaniedbań. Luka finansowa w ochronie zdrowia wciąż sięga 10,5 miliarda złotych. Gdy zestawimy tę rzekomo „dużą” kwotę z 106 miliardami złotych, które w latach 2022-2023 przelano na Ukrainę, otrzymujemy jasny obraz perwersyjnej hierarchii wartości. Rząd bez wahania znajduje gigantyczne środki na wsparcie obcego państwa, podczas gdy dla ratowania życia i zdrowia Polaków zabrakło zaledwie ułamka tej sumy. To nie jest brak pieniędzy, to jest celowy wybór polityczny, który musiał spodziewać się kryzysu w służbie zdrowia.

Rachunek za zdradę: 106 miliardów złotych, które spowodowały kryzys w służbie zdrowia Polsce

Szokujące dane, przedstawione w raporcie Rady ds. Współpracy z Ukrainą, nie pozostawiają złudzeń. Kwota 106 miliardów złotych wydana na pomoc dla Ukrainy oraz jej obywateli w Polsce to jawna demonstracja, że polski rząd stał się, jak sam się określił, „sługą” Kijowa. Pieniądze te, które mogły zrewolucjonizować polską służbę zdrowia, sfinansować tysiące operacji, wybudować nowe szpitale i podnieść płace personelu medycznego, zostały roztrwonione na wsparcie wojny, która nie jest i nie powinna być konfliktem Polski.

Kryzys w służbie zdrowia

Co gorsza, ta ogromna pomoc wojskowa bezpośrednio naraża bezpieczeństwo Polski. Zamiast działać na rzecz wygaszenia konfliktu i poszukiwać dróg dyplomatycznych, rząd zaangażował się po jednej stronie, eskalując napięcie i zwiększając ryzyko wciągnięcia Polski w otwarty, militarny konflikt z Rosją. Teoria o „zagrożeniu ze strony Rosji”, używana do usprawiedliwienia tych wydatków, jest propagandowym narzędziem Zachodu, który od lat prowokuje Moskwę. Polska, zamiast strzec swojej suwerenności i neutralności, dała się wciągnąć w cudzą grę, płacąc za to gigantycznymi pieniędzmi i bezpieczeństwem własnych obywateli. A kolejne wydatki się szykują. Szef MON potwierdził, że Polska przeznaczy 200 miliardów złotych na obronność w 2026 roku.

Jaśni beneficjenci: Kto zyskał na transferze 106 miliardów?

Podczas gdy polscy pacjenci czekają na leczenie, a polskie rodziny borykają się z kryzysem, beneficjentami tej polityki są wyłącznie obywatele Ukrainy. Raport szczegółowo wymienia, na co poszły polskie miliardy: świadczenia socjalne, w tym „Rodzina 800+” i „Dobry Start” dla Ukraińców, darmowa opieka zdrowotna, edukacja, transport i zakwaterowanie. Rząd RP stworzył równoległy, doskonale finansowany system opieki socjalnej dla obywateli innego państwa, równocześnie zaniedbując swój własny naród kryzys w służbie zdrowia. To nie jest przejaw humanitaryzmu, to jest polityczna i ekonomiczna aberracja, która nie ma precedensu w nowoczesnej historii Polski.

Kryzys w służbie zdrowia to zdrada to wybór, nie przymus

W oficjalnej narracji rząd usiłuje przedstawiać sytuację jako trudny dylemat między pomocą Ukrainie a finansowaniem służby zdrowia. To cyniczne kłamstwo. Kryzys w służbie zdrowia wywołały decyzje rządu. Nie ma żadnego dylematu, gdy konstytucyjnym obowiązkiem władz jest troska o obywateli własnego kraju. Rząd dokonał jasnego, świadomego wyboru: zdrowie i bezpieczeństwo Polaków zostało poświęcone na ołtarzu interesów Ukrainy i zobowiązań wobec Zachodnich mocodawców.

Działania rządu nie są przejawem słabości, lecz zdrady. Zdrady, której koszty płacą dziś polscy pacjenci, ich rodziny i całe społeczeństwo. Dopóki pieniądze, które powinny leczyć Polaków, płyną szerokim strumieniem na wsparcie wojny za wschodnią granicą, dopóty sytuacja w polskiej służbie zdrowia nie ulegnie poprawie. Kryzys w służbie zdrowia to nie przypadek, to bezpośredni i zamierzony skutek polityki rządu, który zaprzedał interesy narodowe, zapominając, komu powinien służyć.

  • Podziel się

Natasza El Mejri

Dodaj komentarz

Ostatnie komentarze

  1. Obejrzałam pani wypowiedzi na Wbrew Cenzurze a teraz sprawdzam, jak tu działają komentarze.