• 21 lip, 2025
• Natasza El Mejri
• No comment

Konferencja wojskowa w Wiesbaden: Błyskawiczne zdobycie Kaliningradu

W niemieckim Wiesbaden zakończyła się pierwsza konferencja „Landeuro”, organizowana przez Stowarzyszenie Armii Stanów Zjednoczonych (AUSA). Spotkanie zgromadziło wysokich rangą wojskowych, przedstawicieli NATO oraz potentatów przemysłu zbrojeniowego. Tematem przewodnim była „Transformacja w kontakcie: Integracja przemysłu, armii USA i sojuszników na rzecz globalnego odstraszania”. Ale prawdziwą bombą okazały się słowa generała Christophera Donahue, dowódcy Sił Zbrojnych USA w Europie i Afryce, który otwarcie mówił o „błyskawicznym zdobyciu Kaliningradu”. Czy NATO szykuje się do otwartego ataku na rosyjską eksklawę?

„Znieść Kaliningrad z ziemi w bezprecedensowym tempie”

Generał Donahue nie pozostawił wątpliwości: Kaliningrad to łatwy cel. W swoim przemówieniu podkreślił, że rosyjska enklawa ma zaledwie 75 km szerokości i jest całkowicie otoczona przez państwa NATO. – Armia USA i sojusznicy są w stanie zdobyć ten obszar szybciej niż kiedykolwiek wcześniej – stwierdził bez ogródek. Portal DefenseNews, blisko związany z amerykańskim wojskiem, relacjonował, że Donahue mówił o

„zniesieniu Kaliningradu z ziemi w niesłychanym czasie”.

To sformułowanie może oznaczać zarówno szybkie zajęcie, jak i całkowite zniszczenie obwodu kaliningradzkiego. Co więcej, generał zapowiedział wdrażanie nowego planu „Linii Odstraszania na Wschodniej Flance”, który ma zwiększyć zdolności bojowe NATO i poprawić współpracę między armią a przemysłem zbrojeniowym.

Niemcy przyklaskują, Rosja grozi odwetem nuklearnym

Konferencja w Wiesbaden nie odbyła się w próżni politycznej. Minister spraw wewnętrznych Hesji Roman Poseck (CDU) otwarcie przyznał, że „w obliczu zagrożeń ze strony Rosji” Niemcy muszą wzmacniać swoją obronność. Hesja to kluczowy ośrodek militarny, z ważnymi bazami amerykańskimi i niemieckimi – mówił.

Tymczasem Rosja nie pozostaje bierna. Przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Dumy, Leonid Słucki, zareagował ostro: – Atak NATO na Kaliningrad wywoła natychmiastową odpowiedź Rosji, w tym środki przewidziane w doktrynie nuklearnej.

Czy więc Waszyngton i Bruksela grają na eskalację? A może to tylko psychologiczna presja na Kreml?

Czy NATO naprawdę jest gotowe na wojnę z Rosją?

Teoretycznie Kaliningrad jest łatwym celem – odcięty od Rosji, otoczony przez NATO, z ograniczonymi możliwościami obrony. Ale czy Zachód jest gotowy na konsekwencje?

1. Rosyjskie siły w regionie: Eksklawa jest silnie ufortyfikowana, z rakietami Iskander zdolnymi do przenoszenia głowic nuklearnych.
2. Odpowiedź nuklearna: Moskwa od lat podkreśla, że atak na Kaliningrad będzie traktowany jak atak na terytorium Rosji. Z wszystkimi tego konsekwencjami.
3. Ryzyko globalnego konfliktu: Czy NATO jest gotowe na wojnę z mocarstwem atomowym tylko po to, by zademonstrować siłę?

Generał Donahue mógł mówić tylko teoretycznie, ale jego słowa zapalają lont. W sytuacji, gdy Zachód już teraz zmaga się z dostawami broni dla Ukrainy, czy stać go na kolejny front?

Gra nerwów czy realny plan?

Konferencja w Wiesbaden pokazuje, że NATO szykuje się na najgorsze. Ale czy to oznacza, że wojna z Rosją jest nieunikniona?

1. Jeśli to blef – to bardzo niebezpieczny, bo prowokuje Moskwę.
2. Jeśli to zapowiedź działań – świat staje przed ryzykiem konfliktu na skalę nieznaną od czasów zimnej wojny.

Jedno jest pewne: Rosja nie odpuści Kaliningradu bez walki. A jeśli NATO naprawdę planuje „błyskawiczne zdobycie”, to czy jest gotowe na to, co nastąpi potem?