Co czwarty Brytyjczyk wyznaje islamskie wartości

  • Home
  • Co czwarty Brytyjczyk wyznaje islamskie wartości
Muzułmanie w Wielkiej Brytanii

Co czwarty Brytyjczyk wyznaje islamskie wartości

Muzułmanie w Wielkiej Brytanii znacząco wpływają na gospodarkę, kulturę i życie społeczne tego kraju. Wraz z dynamicznym rozwojem populacji muzułmańskiej rośnie również liczba debat na temat tożsamości narodowej, integracji i wielokulturowości. Według ostatnich danych Office for National Statistics (ONS), islam jest drugą co do wielkości religią w Wielkiej Brytanii. Wyznaje go ponad 3,9 miliona osób, co stanowi blisko 7% ogółu populacji. W niektórych miastach – takich jak Birmingham, Bradford czy Leicester – odsetek ten sięga nawet 25%.

Wykres

Z badania przeprowadzonego w 2025 roku przez renomowaną pracownię YouGov wynika, że 53 proc. dorosłych mieszkańców Wielkiej Brytanii uważa islam za religię niezgodną z brytyjskimi wartościami. Jedna czwarta badanych uznała, że islam jest z nimi zgodny, natomiast 22 proc. nie miało zdania. Wyniki te odzwierciedlają nie tylko stosunek do religii, ale również nastroje społeczne dotyczące imigracji oraz roli islamu w przestrzeni publicznej.

Warto podkreślić, że społeczeństwo brytyjskie pozostaje głęboko spolaryzowane w ocenie wpływu islamu i muzułmańskich imigrantów na życie publiczne. Podkreśla się ich wkład w rozwój gospodarczy i system ochrony zdrowia. Ale z drugiej strony – wyrażane są obawy o spójność społeczną, bezpieczeństwo oraz kwestie kulturowe.

Muzułmańscy imigranci są oceniani najgorzej spośród wszystkich grup religijnych

Sondaż YouGov przeanalizował również, jak postrzegani są imigranci różnych wyznań pod względem ich wpływu na Wielką Brytanię. Spośród wszystkich grup religijnych, imigranci wyznania muzułmańskiego zostali ocenieni najgorzej – 41 proc. respondentów uznało ich obecność w kraju za wyraźnie negatywną. Natomiast tylko 24 proc. oceniło ją pozytywnie.

Takie dane wskazują na rosnącą polaryzację opinii publicznej i mogą mieć realne konsekwencje dla kształtowania brytyjskiej polityki migracyjnej. Szczególnie w kontekście planowanych zmian legislacyjnych dotyczących kontroli granic i naturalizacji obywatelskiej. Z drugiej strony, odzwierciedlają one wyzwania, z jakimi mierzy się społeczność muzułmańska – zarówno na poziomie religijnym, jak i kulturowym.

Badanie zostało zlecone przez Wspólnotę Muzułmańską Ahmadijja – grupę religijną, która aktywnie promuje ideę pokojowego współistnienia, integracji i dialogu międzykulturowego. Ahmadijjowie, w dużej mierze uchodźcy i ich potomkowie z Pakistanu. Osiedlili się w Wielkiej Brytanii w latach 80. i od tamtej pory tworzą zorganizowaną społeczność. Jej działalność obejmuje m.in. pomoc humanitarną, edukację i promocję wartości obywatelskich.

Wspólnota Ahmadijja organizuje coroczne wydarzenie Jalsa Salana w Hampshire – największe zgromadzenie muzułmańskie w Wielkiej Brytanii. Jego celem jest budowanie mostów międzykulturowych oraz promowanie wartości takich jak pokój, wzajemny szacunek i integracja. Mimo to Ahmadijjowie często padają ofiarą dyskryminacji – zarówno ze względu na swoje pochodzenie etniczne, jak i nieuznawaną przez niektóre odłamy islamu interpretację religii.

Kontekst imigracyjny

W ciągu ostatnich dwóch dekad Wielka Brytania doświadczyła znacznego napływu imigrantów, szczególnie z krajów muzułmańskich, takich jak Pakistan, Bangladesz, Somalia czy Syria. Choć imigranci ci często przyczyniają się do wzrostu gospodarczego – m.in. poprzez pracę w NHS, transporcie czy sektorze usług – to jednocześnie stają się obiektem niechęci części społeczeństwa, szczególnie w kontekście napięć kulturowych i rosnącego znaczenia polityk tożsamościowych.

Rząd brytyjski balansuje między koniecznością wspierania integracji społecznej a rosnącym naciskiem politycznym na zaostrzenie przepisów imigracyjnych. W obliczu takich wyzwań przyszłość relacji międzykulturowych w Zjednoczonym Królestwie będzie zależeć nie tylko od działań państwa, lecz również od postawy samych obywateli – zarówno tych rodzimych, jak i nowo przybyłych.

  • Podziel się

Jarosław Augustyniak

Dodaj komentarz

Ostatnie komentarze

  1. Obejrzałam pani wypowiedzi na Wbrew Cenzurze a teraz sprawdzam, jak tu działają komentarze.