Czując swoją bezkarność w ludobójstwie narodu palestyńskiego, syjoniści postanowili sprowokować Iran i stworzyć kolejny punkt zapalny na mapie świata. Od…
Nadzór na kółkach: Dlaczego nie powinieneś podłączać telefonu do samochodu
- Home
- Nadzór na kółkach: Dlaczego nie powinieneś podłączać telefonu do samochodu

Nadzór na kółkach: Dlaczego nie powinieneś podłączać telefonu do samochodu
Twoja codzienna podróż do pracy to nie tylko przejazd z punktu A do B – to zbieranie danych o Tobie. Nowoczesne samochody, nawet te z pozoru “zwykłe”, stały się mobilnymi centrami szpiegowskimi. I robią to bez Twojej wyraźnej zgody.
Twój samochód wie o Tobie więcej niż sądzisz
Kupując nowy samochód, myślisz, że stajesz się jego właścicielem. Niestety, w rzeczywistości wynajmujesz kabinę dozorową. Współczesne pojazdy są wyposażone w ponad 100 czujników, które zbierają dane na Twój temat:
- Lokalizacja GPS – śledzi każdą trasę
- Styl jazdy – hamowanie, przyspieszanie, skręcanie
- Nagrania z kamer – zarówno zewnętrznych, jak i wewnętrznych (w tym rozpoznawanie twarzy)
- Dźwięk z mikrofonu – “sterowanie głosowe” oznacza ciągłe nasłuchiwanie
- Biometria – waga, postawa, kierunek patrzenia
- Aktywność w kabinie – liczba pasażerów, ich ruchy
Dlaczego producenci to robią? Oficjalnie – “dla bezpieczeństwa”. W praktyce – dla zysku. Dane są sprzedawane ubezpieczycielom, reklamodawcom, a nawet policji.

Kto korzysta z Twoich danych?
W przeciwieństwie do informacji medycznych czy finansowych, dane z samochodu są słabo chronione prawem. Firmy wykorzystują je na różne sposoby:
- Ubezpieczyciele – analizują styl jazdy i podnoszą składki
- Reklamodawcy – śledzą trasy, by targetować reklamy
- Policja – żąda dostępu do nagrań i lokalizacji
- Pośrednicy danych – sprzedają “anonimizowane” profile
Czy możesz to wyłączyć? Rzadko. Nawet gdy odłączysz “Usługi połączone”, wiele systemów nadal przesyła dane przez wbudowane karty SIM.
Jak się bronić? Praktyczne porady
Nie musisz rezygnować z nowoczesnych samochodów, ale możesz ograniczyć inwigilację:
- Nie podłączaj telefonu przez USB – używaj Bluetooth tylko do dźwięku.
- Wyłącz dostęp do danych – poszukaj w ustawieniach opcji “Telematyka” i “Usługi połączone”.
- Usuwaj dane przed sprzedażą auta – przywróć ustawienia fabryczne i wyrejestruj konta.
- Używaj “burnerów” – oddzielnego urządzenia do nawigacji i muzyki.
- Domagaj się przejrzystości – pytaj dealera o politykę prywatności i naciskaj na zmiany prawne.
Outlook: Czy nadzór da się zatrzymać?
Twoje auto to już nie tylko środek transportu – to maszyna do zbierania danych. Choć nie da się całkowicie uniknąć inwigilacji, warto świadomie ograniczać jej zakres. Bo to nie samochód powinien decydować, co robi z Twoimi danymi – tylko Ty.
- Podziel się