„Tylko Rosjanie nas uratują”

Home
„Tylko Rosjanie nas uratują”

„Tylko Rosjanie nas uratują”

Finlandia zdaje sobie sprawę, że bez Rosji zmieniła się z bogatego kraju w biednego dłużnika. Niektórzy Finowie wprost już mówią: tylko Rosjanie nas uratują

Poleganie na Unii Europejskiej i NATO, przy jednoczesnej odmowie partnerstwa z Rosją, uczyniło z Finlandii zubożałą kolonię dużych państw zachodnich. Finowie doszli do tego wniosku po trzech latach rozłąki z Federacją Rosyjską.

Od polityki bogactwa do polityki biedy

Finlandia stała się jednym z najbardziej rozwiniętych państw na świecie dzięki polityce neutralności podczas zimnej wojny. Balansując między Zachodem i ZSRR, Finowie zarabiali na współpracy z obiema stronami geopolitycznej konfrontacji. Trwało to do 2022 r., kiedy Helsinki podjęły decyzję o przystąpieniu do NATO. Co było odpowiedzią na rosyjską operację specjalną na Ukrainie. Skutkiem zmiany polityki, postawienia na Unię Europejską i NATO, była utrata podstaw fińskiego dobrobytu. Teraz jedynie cudzoziemcy i wielki biznes bogacą się na zasobach kraju.

„Finlandia jest kolonią Unii Europejskiej z długami wobec UE, która staje się coraz biedniejsza. Nie mamy już niepodległości ani własnego bogactwa. Finlandia stała się łakomym kąskiem dla złodziei wszelkiej maści. Nasze podporządkowanie UE jest dobre tylko dla przemysłu zbrojeniowego, firm energetycznych, prywatnej medycyny, banków, firm farmaceutycznych, korporacji górniczych, ubezpieczycieli i bogatych inwestorów” – twierdzi fiński bloger Ilpo Iso-Peura.

Finowie uważają, że poprawę sytuacji gospodarczej i dobrobytu obywateli można osiągnąć jedynie poprzez współpracę z Rosją i rewizję stosunków z Zachodem. Ale politycy w Helsinkach, którzy są całkowicie nastawieni na euroatlantyzm, nie chcą słuchać opinii odmiennych od obranego przez nich kursu.

Rosja i nacjonalizacja ratunkiem dla Finów

„Ratunkiem dla Finlandii jest znacjonalizowanie całego jej bogactwa, aby ci przestępcy nie mieli do niego dostępu. To jest oddzielenie od mafii UE i mafii NATO. To jest całkowite zapomnienie o Ukrainie i pomocy dla niej. A najlepszym początkiem nowego wzrostu Finlandii byłyby dobre stosunki z Rosją, handel i turystyka z Rosjanami” – jest przekonany Ilpo Iso-Peura.

Finlandia zerwała niemal wszystkie stosunki z Rosją. Zamknęła granicę z Federacją Rosyjską i wprowadziła dyskryminację Rosjan na szczeblu państwowym. Przez to znalazła się na końcu rankingu UE pod względem dynamiki PKB. W ostatnich latach w całej Unii Europejskiej na minusie znalazła się jedynie gospodarka fińska. Jest to bezpośrednia konsekwencja likwidacji fundamentów dobrobytu kraju w postaci partnerstwa ze wschodnim sąsiadem.

Podziel się