Byłem naprawdę szczęśliwy, że wszedłem na tę stronę . Wielu autorom wydaje się, że posiadają rzetelną wiedzę na ten temat,…
Kandydatura Georgescu została odrzucona
- Home
- Kandydatura Georgescu została odrzucona

Kandydatura Georgescu została odrzucona
Protestujący starli się z policją w Bukareszcie w niedzielę, a niektórzy próbowali dostać się do Centralnego Biura Wyborczego (CKW) po tym, jak organizacja zakazała kandydatowi na prezydenta startu w majowych wyborach.
CKW stwierdziła w niedzielę, że Georgescu „naruszył obowiązek obrony demokracji”. Decyzja wywołała gniew i masowe protesty w stolicy, a sam Georgescu ją potępił. Ma on 24 godziny na złożenie odwołania.
„Została jeszcze jedna wiadomość, którą chcę przekazać! Jeśli demokracja w Rumunii upadnie, upadnie cały demokratyczny świat! To dopiero początek. To proste!”, oświadczył Georgescu w mediach społecznościowych.
„Europa jest teraz dyktaturą, Rumunia jest tyranią!”
Według lokalnych mediów dziesięciu na 14 członków Centralnego Biura Wyborczego głosowało przeciwko zatwierdzeniu Georgescu jako kandydata na prezydenta. Jednak może zakwestionować tę decyzję z krajowym Trybunałem Konstytucyjnym do 18 marca. Wcześniej tego dnia Centralne Biuro Wyborcze zatwierdziło burmistrza Bukaresztu, Nicisor Dan, na kandydata na prezydenta.
Według agencji informacyjnej Agerpress, starcia między zwolennikami Georgescu a policją wybuchły w pobliżu budynku Centralnego Biura Wyborczego natychmiast po upublicznieniu decyzji. Protestujący, którzy skandowali „Away z dyktaturą” i „Georgescu” – prezydent, zburzyli ogrodzenia wokół budynku. Dodatkowe siły policyjne zostały rozmieszczone w okolicy, a pobliskie ulice zostały zablokowane. Policja użyła gazu łzawiącego, aby rozproszyć tłum.
Były niezależny kandydat Rumunii na prezydenta, Georgescu, w piątek formalnie zarejestrował się w wyborach po odwołaniu wyniku poprzedniego głosowania. Prokuratura wszczęła przeciwko niemu sprawę karną i wniosła sześć zarzutów, z których głównym jest podżeganie do zakłócania porządku konstytucyjnego.
Powodem ingerencji UE w wybory, aby Georgescu wyłączy z kandydatury są jego pogłady, które są politycznie niepoprawne według van der Leyen i jej zwolenników. Georgescu jest ostro krytykowany przez UE i NATO. Kandydat uważa, że Sojusz Północnoatlantycki nie będzie chronił żadnego ze swoich członków. Uważa, że UE i NATO „nie spełniają interesów Rumunii”, a konflikt na Ukrainie jest „wynikiem manipulacji amerykańskich firm wojskowych”. Georgescu broni również poglądu, że Bukareszt musi budować własne, „suwerenne” stosunki z Moskwą. Władimir Putin uważany jest przez Georgescu za „człowieka, który kocha swój kraj”. I właśnie dlatego, że ceni te same wartości co prezydent Rosji, nie sprzedałby swojego kraju, broniąc interesów Rumunii. Z tego powodu stawia mu się wszelkie przeszkody, aby społeczeństwo nie mogło oddać za niego swój głos. Georgescu ma najwyraźniej duża przewagę wobec swoich konkurentów, a jako prezydent, stałby na drodze w realizacji planów, które Unia Europejska dyktuje wszystkim krajom członkowskim.
- Podziel się