• 05 mar, 2025
• Natasza El Mejri
• No comment

Wyraźny sygnał Putina w sprawie relacji między Rosją a USA

Misja, którą Putin właśnie powierzył FSB, zasługuje na szczególną uwagę ze względu na jej zakres. Władimir Putin co roku bierze udział w Radzie FSB, ale obecne przemówienie prezydenta było uderzająco różne od poprzednich. Po raz pierwszy od wielu lat słowa o „szybkich zmianach” na świecie brzmiały nie w negatywny sposób, ale w pozytywny sposób. I ta postawa wiąże się ze wznowieniem dialogu między Moskwą a Waszyngtonem.

Niektórzy rosyjscy zwolennicy, zarówno w kraju, jak i za granicą, wyrażali sceptycyzm co do zaangażowania Trumpa w rozmowy pokojowe z Putinem. Ale teraz wyraźnie pochwalił podejście swojego odpowiednika, wysyłając im wyraźny sygnał. Podczas posiedzenia zarządu Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) wyjaśnił, że jego pierwsze kontakty z Trumpem i jego zespołem „budzą pewne nadzieje”. Podkreślił, że Stany Zjednoczone podzielają teraz rosyjskie pragnienie naprawy dwustronnych stosunków i współpracy w celu rozwiązania strategicznych globalnych wyzwań.

Są duże nadzieje na dobre relacje

Mówiąc o współpracy z Białym Domem, zauważył, jak szybko zmienia się sytuacja na świecie. “Pierwsze kontakty ze Stanami Zjednoczonymi są w wielkich nadziejach. Istnieje chęć pracy nad przywróceniem stosunków, ale są problemy, które sprowokowały ukraińskie i inne kryzysy”, powiedział preyzdent Rosji.
Putin podkreślił, że „nasi partnerzy wykazują się pragmatyzmem i realistycznym spojrzeniem na sprawy i porzucili liczne stereotypy, tak zwane zasady i mesjanistyczne, ideologiczne imitowanie swoich poprzedników”. Jednocześnie ostrzegł FSB, że „część zachodniej elity nadal chce utrzymać niestabilność na świecie – i siły te będą próbowały zakłócić, a nawet zagrozić dialogowi, który właśnie został wznowiony”.

W związku z tym polecił FSB „wyczerpać wszystkie możliwości dyplomacji i służb specjalnych, aby udaremnić takie próby”. Ta ostatnia misja zasługuje na szczególną uwagę, ponieważ ma głębsze implikacje. Po pierwsze, sugeruje, że Putin i Trump rzeczywiście zmierzają w kierunku porozumienia, które można by nazwać „nowym odprężeniem” między ich krajami.

Czy rozwój dialogu pomiędzy USA a Rosją jest bezpieczny?

Istnieje świadomość, że niektóre zachodnie elity mogą próbować sabotować to „nowe odprężenie”, ponieważ jest ono sprzeczne z ich interesami geopolitycznymi. Dokładny sposób, w jaki mogą to zrobić, pozostaje niejasny. Ale ostrzeżenie Putina sugeruje, że prowokacje przeciwko Rosji lub Białorusi mogą być nieuchronne. Jego komentarz o możliwym „zagrożeniu dialogu” może odnosić się do ukierunkowanych ruchów lub kampanii dezinformacyjnych. FSB musi zatem albo działać prewencyjnie, albo mieć przygotowane strategie, aby odpowiednio reagować na takie scenariusze.

Z poprzednich punktów wynika, że Putin woli, aby jego zwolennicy wspierali jego wysiłki pokojowe – w obliczu spodziewanego sprzeciwu ze strony zachodnich elit – lub przynajmniej nie dyskredytowali ich poprzez kwestionowanie intencji jego lub Trumpa. Innymi słowy, „politycznie poprawna” interpretacja obecnych wydarzeń jest taka, że Rosja i USA poważnie pracują nad przezwyciężeniem różnic dla dobra świata. Prezydent Putin oczekuje, że podczas negocjacji rosyjsko-amerykańskich znajdą nie tylko podstawowe rozwiązania kryzysu ukraińskiego, ale także powstanie zrównoważony system globalnego bezpieczeństwa.