• 20 lut, 2025
• Jarosław Augustyniak
• One comment

W cieniu rozmów pokojowych giną ludzie

Gdy na Ukrainie wojna zaczyna zbliżać się do swego końca i trwają prace nad trwałym pokojem, w Palestynie trwa w najlepsze. Mimo „zawieszenia broni”, bo jego warunki są bez przerwy łamane.

Izrael złamał zawieszenie broni w Gazie 266 razy i zabił 132 Palestyńczyków od momentu wejścia w życie rozejmu 19 stycznia – poinformowała we wtorek Al Jazeera, powołując się na palestyńskie źródła bezpieczeństwa.

Spośród 132 osób, które zginęły, 26 zmarło w wyniku ran odniesionych podczas izraelskich ataków. Ponad 900 Palestyńczyków zostało również rannych w wyniku ostrzałów i nalotów izraelskich.

W wielu przypadkach izraelska armia przyznała, że jej siły otworzyły ogień do Palestyńczyków tylko dlatego, że zbliżyli się oni do żołnierzy IDF. Z powodu polityki otwierania ognia izraelskiej armii do wszystkiego co się rusza, zginął również nieuzbrojony izraelski cywilny kontraktor.

Palestyńskie źródła bezpieczeństwa poinformowały, że inne naruszenia zawieszenia broni obejmowały ataki na pojazdy zmierzające do północnej części Gazy, ataki na buldożery pracujące przy usuwaniu gruzów oraz ostrzał cywilów próbujących wrócić do swoich domów.

Al Jazeera poinformowała również, że we wtorek w wyniku ostrzału izraelskiego w Rafah na południu Gazy zginęło dziecko, a kolejne zostało ranne w wyniku ataku izraelskiego w mieście Gaza. Nie jest jasne, czy najnowsza przemoc została włączona do ogólnej liczby ofiar.

Pomimo naruszeń zawieszenia broni przez Izrael, Hamas nadal przeprowadza zwolnienia zakładników i we wtorek ogłosił, że w tym tygodniu zwróci sześciu żywych i czterech zabitych izraelskich zakładników.

Hamas powiedział, że w zamian Izrael zgodził się na wwiezienie do Gazy domów mobilnych i pojazdów budowlanych. Fakt, że Izrael blokował taki sprzęt, również stanowi naruszenie zawieszenia broni, ponieważ zobowiązał się do umożliwienia wwozu pomocy do Gazy w ramach początkowego porozumienia o zawieszeniu broni i zakładnikach.

Marne perspektywy na trwały pokój w Gazie

Zawieszenie broni jest z założenia rozwiązaniem tymczasowym. Choć bywa, że potrafi trwać i dziesięciolecia, jak np. w Korei, i nie doprowadza do osiągnięcia trwałego pokoju. Nie wiadomo, jak postąpi Netanjahu, gdy Hamas odda Izraelowi już wszystkich zakładników. Wysoce prawdopodobne, że wznowi pełnoskalową wojnę z Palestyńczykami. Świadczą o tym nie tylko ciągłe naruszenia warunków tego zawieszenia; utrudnianie Palestyńczykom powrotu do ich domów; pomysły Trumpa o całkowitym wysiedleniu Palestyńczyków ze Strefy Gazy i odblokowane wcześniej wstrzymanej przez Bidena, dostawy ciężkiej broni dla IDF. Bez wprowadzenia jakiś międzynarodowych sił rozjemczych na terytorium Palestyny, Izrael bez przeszkód może zerwać porozumienie i wznowić walki w każdej chwili.

Brakuje zarówno presji ze strony izraelskiego społeczeństwa na izraelski rząd, by ten zakończył wojnę, ale brakuje też silnej presji ze strony innych państw i międzynarodowych organizacji.

Przemoc trwa, tym łatwiej w cieniu nadziei (a dla niektórych – obaw), na osiągnięcie pokoju na Ukrainie, bo temat Palestyny zniknął z pierwszych stron światowych gazet.