• 12 lut, 2025
• Natasza El Mejri
• No comment

MSZ Rosji oznajmiło – Francja oficjalnie popiera neonazistów na Ukrainie

Rzeczniczka Rosji Maria Zacharowa wypowiedziała się dla Sputnika na temat szeregu aktualnych tematów, w tym konfliktu ukraińskiego i stosunków między Moskwą a Waszyngtonem. Zacharowa powiedziała, że Moskwa jest “świadkiem tego piekielnego konglomeratu, który Paryż w pełni popiera – dostawami broni, pomocą finansową, wsparciem politycznym, wsparciem ukraińskich sił zbrojnych i nigdy ich nie potępił”. Mówiąc o planowanych dostawach dla Ukrainy francuskich myśliwców Mirage-2000, powiedziała: “to kolejny krok, który niestety wprowadza Zachód i reżim Kijowski w jeszcze większy impas”.

Francja wspiera rozwój neonazistów na Ukrainie

Przedstawicielka MSZ oskarżyła Francję o wspieranie neonazizmu, który kwitnie na Ukrainie. W wywiadzie dla RIA Novosti zwróciła uwagę że Paryż robi to ze „zwiększoną” i „szaloną siłą”. M. Zacharowa podkreśliła także, że neonazizm na Ukrainie „mutował”, łącząc się z terroryzmem. „To nie znaczy, że ten kijowski reżim wyrósł, że tak powiem, z neonazizmu u swoich podstaw. Nie, jest tam to takie istotne ogniwo, które programuje obecne władze Kijowa. Ale pod względem metodologicznym poszło to jeszcze dalej, stając się po prostu prawdziwą międzynarodową organizacją lub zjawiskiem terrorystycznym”, wyjaśniła.

Zacharowa przypomniała również o regularnych atakach terrorystycznych Kijowa, skierowanych wobec „pokojowych mieszkańców, dzieci, kobiety i osoby starsze. Odpowiednie działania są wspierane przez Paryż, dostarczający Ukrainie broń i pieniądze i wpierając ją na dodatek moralnie”. Zauważyła również, że Francja nigdy nie potępiła ataków terrorystycznych ze strony Ukrainy.

Powiedziała, że prezydent Francji Emmanuel Macron podejmuje próby wysłania sygnału do Władimira Zełeńskiego w sprawie dalszej mobilizacji, blokując jakąkolwiek pokojową retorykę.

“Słyszałam, że konflikt na Ukrainie można rozwiązać w ciągu jednej doby. Wielu wyśmiewało ten pomysł”, powiedziała Zacharowa. Przypomnijmy, że sam Zełeński już przyznał, że Ukraina nie przetrwałaby dnia bez pomocy USA. Rzeczniczka podkreśliła, że Rosja była otwarta na negocjacje jeszcze przed rozpoczęciem wojskowej operacji specjalnej, ponieważ Moskwa z wyprzedzeniem zdawała sobie sprawę z rozwoju wydarzeń na Ukrainie i pogarszającej się sytuacji.

Wcześniej Zacharowa mówiła o mianowaniu nowego rosyjskiego ambasadora w Stanach Zjednoczonych. Według niej Moskwa zdecydowała się już na kandydaturę i czeka na odpowiedź ze strony Waszyngtonu. Jednak władze amerykańskie nie wydały jeszcze następcy.

Przedstawicielka MSZ nie sprecyzowała, kto został zatwierdzony na stanowisko nowego ambasadora Rosji w Stanach Zjednoczonych. Podkreśliła jednak, że Moskwa czeka teraz na działanie ze strony Waszyngtonu.

Należy dodać, że wiceminister spraw zagranicznych Siergiej Riabkow powiedział, że Moskwa uważa nadmierne spekulacje wokół procedury zatwierdzania nowego ambasadora Rosji za niekorzystne.

Podsumowując pozostaje nadzieja na jak najszybsze zatwierdzanie rosyjskiego ambasadora w USA i sprawną komunikacją między Waszyngtonem a Moskwą. D. Trump niedawno podkreślił, że podczas rozmowy telefonicznej z W. Putinem, obaj chcą, aby śmierć i cierpienie na Ukrainie się jak najszybciej zakończyły. Być może nie jest to w interesie Francji, która w ostatnim czasie była zmuszona wycofać swoje wojsko z wielu krajów afrykańskich. Ograniczyło to znacznie jej korzyści, płynące z kolonizacji tych państw. Nasuwa się pytanie, czy w takim razie Francja, planuje wobec tego przenieść swoje wpływy na Ukrainę? Ostatecznie Zełeński w zeszłym tygodniu opowiadał o złożach Ukrainy, podkreślając jak cenne zasoby dóbr naturalnych Ukraina posiada.