Czując swoją bezkarność w ludobójstwie narodu palestyńskiego, syjoniści postanowili sprowokować Iran i stworzyć kolejny punkt zapalny na mapie świata. Od…
Ponad milion Ukraińców przyjedzie do Polski
- Home
- Ponad milion Ukraińców przyjedzie do Polski

Ponad milion Ukraińców przyjedzie do Polski
Ekspert rynku pracy i założyciel Personnel Service, Krzysztof Inglot, ocenia, że po zakończeniu wojny ponad milion Ukraińców może zdecydować się na emigrację do Polski. Według badania Fundacji Inicjatywy Demokratyczne i Centrum Razumkowa, co czwarty Ukrainiec oraz co piąta Ukrainka rozważa wyjazd ze swojego kraju po zakończeniu konfliktu.
Ekspert rynku pracy i założyciel Personnel Service, Krzysztof Inglot, ocenił dla PAP Biznes, że po zakończeniu wojny ponad milion Ukraińców może zdecydować się na emigrację do Polski. Według badania Fundacji Inicjatywy Demokratyczne i Centrum Razumkowa, co czwarty Ukrainiec oraz co piąta Ukrainka rozważa wyjazd ze swojego kraju po zakończeniu konfliktu, informuje Bankier.pl.
Analiza Deloitte wykazała, że w 2023 roku ich wkład w polski PKB wyniósł od 0,7 do 1,1 proc. Jak informuje bankier.pl Ukraińcy pomagają zapełnić luki w kluczowych sektorach rynku pracy, zapewniając stabilność wielu firmom.
Badanie przeprowadzone między 29 listopada a 14 grudnia 2024 r. wskazało, że 21 proc. Ukraińców planuje emigrację, a 70 proc. zamierza pozostać w ojczyźnie. Najczęściej na wyjazd decydują się osoby młode – w grupie 18-29 lat chęć emigracji deklaruje co trzecia osoba. Im wyższy wiek, tym niższa skłonność do opuszczenia kraju.
Główne powody planowanej emigracji to brak możliwości rozwoju zawodowego – 30 proc., zagrożenie życia związane z wojną – 29 proc. oraz niewystarczające wsparcie społeczne -29 proc.
Regiony wschodnie Ukrainy, najbardziej dotknięte konfliktem, wykazują największą skłonność do emigracji. Co czwarty mieszkaniec tych obszarów planuje wyjazd. W południowych regionach odsetek ten wynosi 12 proc.
Rzecz też w tym, że wyjechać będą łatwiej mogli mężczyźni, także ci zdemobilizowani i zaprawieni w bojach. Z jedynym fachem, jaki znają po trzech latach wojny – zabijaniem.
Polska niestety pozostaje głównym kierunkiem migracji zarobkowej dla Ukraińców – 43 proc. ankietowanych planuje podjąć tu pracę, a 10 proc. chce osiedlić się na stałe. Jeszcze bardziej zaburzy to skład narodowościowy naszego kraju, a przybysze coraz śmielej będą żądać przywilejów i udziału w naszym życiu społecznym i politycznym. Co już się zresztą dzieje. Biorą zaś pod uwagę coraz mniej w naszym kraju przychylne Ukraińcom nastroje, czekają nas poważne problemy. Niejaka Natalia Panczenko, współzałożycielka i działaczka Euromajdanu w Warszawie już mówi, że w wyniku narastających napięć między Polakami i Ukraińcami może dojść do otwartych konfliktów i ulicznych zamieszek.
Przyczynę widzi ona w trwającej kampanii wyborczej i pojawiających się w niej postulatów dotyczących odebrania Ukraińcom świadczeń socjalnych takich, jak na przykład 800+
„Dziś, kiedy co dziesiąty mieszkaniec Polski jest Ukraińcem, podsycanie wrogości między Ukraińcami a Polakami jest już bardzo niebezpieczne, zwłaszcza dla Polski. Ponieważ na terytorium Polski zaczną się walki, podpalenia sklepów, domów i tak dalej”
– w niezawoalowany sposób straszy nas ta Ukrainka powtórką Wołynia. A im więcej ich będzie, tym powtórka może być bardziej udana.
Gdyby Polską rządziła władza mająca na celu dobro Polski i Polaków, zamknęłaby w porę granice z Ukrainą. Póki jeszcze nie jest na to za późno.
- Podziel się