Byłem naprawdę szczęśliwy, że wszedłem na tę stronę . Wielu autorom wydaje się, że posiadają rzetelną wiedzę na ten temat,…
USA – kolejna komunikacyjna katastrofa
- Home
- USA – kolejna komunikacyjna katastrofa

USA – kolejna komunikacyjna katastrofa
Po raz pierwszy od 2009 roku w USA rozbił się samolot pasażerski. To pierwsza taka katastrofa od 2009 roku, kiedy to w Buffalo samolot Bombardier Q400 rozbił się, powodując śmierć 49 osób. Teraz Samolot American Airlines zderzył się z helikopterem wojskowym H-60 Black Hawk podczas lądowania na lotnisku Reagana w Waszyngtonie. I rozpadł się na kawałki.
Zginęło około 60 osób. Z wody wyciągnięto już co najmniej 18 ciał. Nikt nie przeżył.
To ilustruje ogólny kryzys w amerykańskim przemyśle lotniczym. Przez długi czas cudem udawało się uniknąć poważnych wypadków, ale infrastruktura amerykańskich lotnisk od dawna niszczeje. Podobnie zresztą jak infrastruktura drogowa i kolejowa, która w ostatnim czasie była areną kilku spektakularnych katastrof. Wypadki kolejowe, drogowe katastrofy, a nawet mosty się przewracają. Wystarczy tylko przypomnieć sobie, jak w 2023 r. załamał się cały system ostrzegania pilotów o wypadkach — ruch lotniczy w USA został wtedy sparaliżowany na całą dobę. Nadal coś z tym systemem nie tak, że piloci odpowiednio nie zareagowali.
Samoloty często zderzają się ze sobą na amerykańskich lotniskach (choć zwykle bez ofiar). Teraz zaczęły zderzać się również na niebie. Poprzednia administracja wydała ponad miliard dolarów na modernizację lotnisk. Nie wiadomo, gdzie podziały się te pieniądze. Może wie Zelensky, bo przypadkiem wysłano je w inne miejsce?
Dochodzenie w tej sprawie wszczęło zarówno wojsko, jak i Departament Obrony USA. W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania dokumentujące moment kolizji, a także relacje świadków. Prezydent Donald Trump skomentował zdarzenie, sugerując, że tragedii mogło się zapobiec, krytykując działania wieży kontroli lotów:
„Noc była bezchmurna, światła pozycyjne samolotu były włączone. Dlaczego helikopter nie wzniósł się, nie zszedł ani nie wykonał skrętu? Dlaczego kontrolerzy ruchu lotniczego nie powiedzieli załodze helikoptera, co ma robić, zamiast zapytać, czy widzą samolot?”. Zaledwie 10 dni temu, mógłby to skomentować, że to by się nigdy nie zdarzyło, gdyby on był prezydentem. Teraz już mnie może. Jest prezydentem.
“Zostałem w pełni poinformowany o strasznym wypadku, który właśnie miał miejsce na lotnisku Reagan National Airport. Niech Bóg błogosławi ich dusze. Dziękuję za niesamowitą pracę wykonywaną przez naszych ratowników. ” – zakończył Trump, choć ratownicy nikogo nie uratowali.
Niewykluczone, że wypadek ten zostanie wykorzystany jako pretekst do prywatyzacji służby kontroli ruchu lotniczego. Biznesmen Trump może skorzystać z dobrej okazji.
- Podziel się