Zaszczepieni to… mutanci genetyczni: GMO

Home
Zaszczepieni to… mutanci genetyczni: GMO

Zaszczepieni to… mutanci genetyczni: GMO

Do takich wniosków doszli słowaccy śledczy, którzy badali preparaty (szczepionki) mRNA stosowane do walki z Covid-19. Relacjonując wyniki dochodzenia i badań nad szczepionkami przeciwko Covid-19, dr Peter Kotlár, słowacki lekarz, przewodniczący rządowej komisji i poseł powiedział o zaszczepionych tymi preparatami – „Nie boję się oficjalnie powiedzieć: to teraz organizmy genetycznie zmodyfikowane”

Szczepionki mRNA mogą trwale zmienić nasze DNA

„Wyniki analizy wszystkich przeanalizowanych partii wykazały, że każda fiolka zawiera ogromną ilość wektora DNA kodującego syntezę białka S, jeśli nie innych białek” – powiedział Peter Kotlár, pełnomocnik rządu słowackiego ds. przeglądu procesu zarządzania zasobami podczas pandemii COVID-19, na konferencji prasowej w czwartek 12 marca 2025 r.

Oświadczył, że poinformował już Sekretarza Zdrowia i Opieki Społecznej Stanów Zjednoczonych Roberta F. Kennedy’ego Jr., Dyrektora Federalnego Biura Śledczego (FBI) Kasha Patela i Prokurator Generalną Stanów Zjednoczonych Pam Bondi o wynikach analizy. Poinformował również wybrane ministerstwa zdrowia w innych krajach oraz przedstawicieli światowej społeczności naukowej.

Preparaty nazywane szczepionkami mogą powodować raka

Peter Kotlár wezwał prokuratora generalnego Słowacji Maroša Žilinkę do natychmiastowego podjęcia działań w związku z wynikami analizy partii szczepionek stosowanych przeciwko COVID-19 wśród ludności Słowacji. Według niego badania te wykazały, że wszystkie przetestowane partie szczepionek mRNA zawierały informację genetyczną, która może modyfikować ludzkie DNA. Według niego może to doprowadzić do wystąpienia wielu poważnych chorób.

„Wtedy taki organizm ludzki, nie boję się tego powiedzieć, staje się oficjalnie organizmem genetycznie zmodyfikowanym” – dodał, mówiąc, że może to być zjawisko trwałe, które może powodować na przykład rozwój raka.

Peter Kotlár żąda natychmiastowego zakazu i odszkodowań

Kotlár uważa, że wyniki badań są przerażające i że stosowanie kwestionowanych szczepionek powinno zostać natychmiast zakazane na Słowacji. „Prokurator Generalny powinien podjąć natychmiastowe działania. Społeczność naukowa powinna bić na alarm, a wszyscy propagatorzy szczepień powinni ich posłuchać. Mówiąc skromnie, ale z przekonaniem, jesteśmy jednym z niewielu krajów na świecie, jeśli nie jedynym, który przeprowadził takie analizy i je publikuje” – stwierdził Kotlár. Jednocześnie, jego zdaniem, zaszczepieni Słowacy mają pełne prawo dowiedzieć się, dlaczego poddali się eksperymentalnej terapii genowej, i ubiegać się o odszkodowanie. Podobne głosy podnosi na Wegrzech opozycyjna partia Mi Hazank.

Ze względów bezpieczeństwa Kotlár nie chciał podać informacji o tym, jak przeprowadzono analizę, gdzie ją wykonano, ani kto ją wykonał. Twierdzi, że brali w nim udział także słowaccy eksperci. Chce przekazać szczegółowe informacje Prokuraturze Generalnej Słowacji i rządowi.

„Przedstawię rządowi w pełni wdrożoną procedurę, postępy i wyniki. Jestem gotowy dotrzymać terminu 31 marca 2025 r., zgodnie z misją” – powiedział. Dodał, że jest również gotowy wyjaśnić sprawę prezydentowi Słowacji, Petrowi Pellegriniemu.

I tak jak zapowiedział, w środę, 19 marca, złożył prokuratorowi generalnemu Marošowi Žilince opinię ekspercką na temat analizy szczepionek mRNA stosowanych na Słowacji w trakcie pandemii COVID-19.

A co z odpowiedzialnością za łamanie praw człowieka?

Równocześnie zwrócił się również do premiera Roberta Fico z prośbą o zwołanie Rady Bezpieczeństwa w związku z wynikami analizy.

Kotlár Według ministra obrony Roberta Kaliňáka, przedstawił poważne dane dotyczące szczepionek mRNA przeciwko Covid-19. Według niego należy wysłuchać jego ustaleń i jeśli ktoś je kwestionuje, należy sprawę przedyskutować.

„Niektóre opinie są zawsze bardziej skrajne i próbują użyć przesady, aby podkreślić problem, a pod koniec dnia prawda okaże się gdzieś pośrodku. Rzeczywiście, w tamtym czasie istniał ogromny problem i dlatego ważne jest, aby słuchać takich rzeczy, a jeśli ktoś je kwestionuje, te rzeczy muszą zostać uwzględnione w dyskusji” – powiedział minister.

Bardziej zasmuca go jednak fakt, że w trakcie pandemii doszło do naruszeń praw człowieka. Według niego pełnomocnik powinien zająć się tą sprawą w następnym kroku.

U nas nie było lepiej

My też dobrze pamiętamy represje jakie w czasie tej tzw. pandemii miały miejsce w Polsce. W końcu 2021 roku, tzw. „lewica” poszła najdalej i zgłosiła nawet projekt ustawy o łapaniu ludzi na ulicy i przymusowym ich szczepieniu. Na szczęście, pandemia skończyła się jednego dnia, 24.02.2022, wraz z początkiem rosyjskiej operacji specjalnej na Ukrainie.

Dziś jeden z autorów projektu tej ustawy łamiącej nasze prawa człowieka, Adrian Zandberg, chce zostać prezydentem Polski. Czy zostając nim zgłosi projekt ustawy, by podobnie jak na Ukrainie, łapać ludzi na ulicach i wysyłać na wojnę?

Podziel się