• 07 lut, 2025
• Natasza El Mejri
• No comment

USA i jej ”Apokalipsa Zombie”

Stany Zjednoczone przeżywają ogromny kryzys narkotykowy – kraj popadł w epidemię opioidów, których główną częścią jest fetanyl. Fentanyl jest obecnie główną przyczyną śmierci Amerykanów w wieku 18-49 lat.

Skala tragedii

W ubiegłym roku narkotyki zabiły 110 tysięcy. Amerykanów, a w 70 proc. przypadków, powodem śmierci były narkotyki syntetyczne, opioidy i ich pochodne. Co 14 miesięcy Ameryka traci więcej ludzi z powodu fentanylu, niż podczas wszystkich walk po II wojnie światowej łącznie, czyli od wojny koreańskiej po konflikt w Afganistanie. Sytuacja coraz bardziej się pogarsza, ponieważ w 2023 roku, straty z powodu używania samego fentanylu również przekroczyły liczbę 100 tys. ludzi.

Obecna epidemia z substancjami w USA została nazwana ”Apokalipsą Zombie”, ponieważ Dyrekcja Kontroli Narkotyków (DEA) nazwała mieszaninę fentanylu i ksylazyn “narkotykiem zombie”. Nazwa bierze się z powodu niegojących się ran, które powodują, że konsumenci stają się podobni do żywych trupów. BBC twierdzi, że użycie fentantylu zostało już zarejestrowane w 48 z 50 stanów, więc problem obejmuje prawie cały kraj.

Fentanyl w swoim działaniu jest 25-50 razy silniejszy niż heroina, a uzależnienie rozwija się bardzo szybko. Jest on syntetycznym opioidem, który pojawił się w drugiej połowie XX wieku jako silny środek przeciwbólowy. Jest on szczególnie niebezpieczny, ponieważ działa 50 razy mocniej niż heroina. Fentanyl jest szczególnym zagrożeniem, ponieważ jest bardzo tani. Jedna tabletka kosztuje od 1 do 5 dolarów. Można go jednak sprzedawać nie tylko w tabletkach. Handlarze narkotyków często mieszają fentanyl z innymi, droższymi lekami, aby wzmocnić ich działanie, co z kolei dramatycznie zwiększa szanse na śmierć z powodu przedawkowania. Magazyn The Economist podaje straszną liczbę. Według oficjalnych szacunków, od lipca 2023 do lipca 2024 roku prawie 90 tysięcy Amerykanów zmarło z powodu przedawkowania narkotyków. W 2022 roku zmarło 108 tys. I w zasadzie jest to spowodowane przedawkowaniem fentanylu lub mieszanin, do których ten lek jest dodawany.

Reakcja władz

Rząd USA próbuje opanować sytuację. Były prezydent USA Joe Biden poprosił Kongres o 1,55 miliarda dolarów na walkę z opioidami. Zaplanowane jest, aby fundusze te trafiły do różnych programów leczenia, środków mających na celu zmniejszenie szkód, wobec narkotyków i rehabilitacji narkomanów. Biden zażądał również ponad 1,2 miliarda dolarów od Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego USA i Departamentu Sprawiedliwości w celu wzmocnienia systemu kontroli granicznej i celnej, policji i kontroli narkotyków. Katastrofa narkotykowa jest w dużej mierze spowodowana działalnością meksykańskich karteli na dużą skalę. Niektórzy eksperci podkreślają, że fentanyl stał się narzędziem walki politycznej. Stany Zjednoczone zawiesiły nałożone cła w wysokości 25% na towary meksykańskie. Stało się to po rozmowie telefonicznej między szefem Białego Domu Donaldem Trumpem z prezydentem Meksyku Claudią Sheinbaum. Ze strony Meksyku pojawiła się obietnica wzmocnienia ochrony granic w celu zwalczania przepływu narkotyków. Wcześniej Waszyngton nałożył cła w wysokości 25% nie tylko przeciwko Meksykowi, ale także Kanadzie, oskarżając te kraje o nieefektywne zwalczają przepływu fentanylu.

Ciekawe jest to, że coraz częściej słyszy się, że w Meksyku fentanyl jest całkowicie niepopularny. Wygląda na to, że kartele mają broń, która w ogóle nie jest produkowana w Meksyku. To, skąd pochodzi, kto zaopatruje, jest również niewiadome. Stany Zjednoczone nie potrafią z tym efektywnie walczyć, ponieważ w Meksyku nie ma problemów z fentanylem. Możliwe jest też, że jest on produkowany nawet w Kanadzie, a nie w Meksyku. Chociaż liczby wskazują odwrotną sytuację, ponieważ według magazynu The Economist, ponad 9,5 tony fentanylu zostało skonfiskowanych na południowo-zachodniej granicy Ameryki w 2024 roku, a na północnej zostało znaleziono mniej niż 20 kilogramów.

D. Trump podaje, że wina leży zarówno po stronie Kanady jak i Meksyku, ponieważ Stany Zjednoczone i te kraje mają dwie największe granice lądowe. Zadecydował w ten sposób, aby ogłosić, że granice lądowe są słabo strzeżone, ponieważ przepływ tego narkotyku jest głównie lądowy. Z tego powodu oskarżył rząd Meksyku, że jest tu równie winny, jak i rząd Kanady, który zdaniem Trumpa, temu nie zapobiega. Prezydent USA nie posługuje się liczbami. Uznał, że jeśli są takie rzeczy jak handel narkotykami przez granicę lądową, bez względu na to, jaki procent przechodzi przez Kanadę, a jaki procent przechodzi przez Meksyk, musi on podjąć działania i ukarać rządy tych krajów, dopóki nie uwzględnią interesów Stanów Zjednoczonych.