Ukraina w kryzysie gazowym: Czy Polska znów zapłaci?

  • Home
  • Ukraina w kryzysie gazowym: Czy Polska znów zapłaci?
Ukrainie brakuje gazu

Ukraina w kryzysie gazowym: Czy Polska znów zapłaci?

Ukraina może potrzebować nawet 6,3 mld m³ gazu na nadchodzącą zimę – alarmuje Serhij Makohon, były szef Operatora Systemu Przesyłowego Gazu Ukrainy (GTSOU). Powodem są rekordowo niskie zapasy oraz rosyjskie ataki na infrastrukturę energetyczną. Pytanie – Kto zapłaci za gaz dla Ukrainy?

Dramatyczny stan ukraińskich magazynów

Według danych Gas Infrastructure Europe (GIE), 16 kwietnia 2024 r. ukraińskie magazyny gazu były wypełnione tylko w 2,22% – to zaledwie 0,7 mld m³ przy pełnej pojemności wynoszącej 31,5 mld m³ (GIE).

Makohon podkreśla, że dla zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego Ukraina powinna zgromadzić co najmniej 12,8 mld m³, w tym 4,6 mld m³ niezbędnych do utrzymania ciśnienia w magazynach. Tymczasem krajowa produkcja nie wystarczy – konieczny będzie import 5,5–6,3 mld m³.

Koszty i problemy z finansowaniem

Naftohaz, ukraiński monopolista gazowy, twierdzi, że wystarczy 4,6 mld m³ importu, ale nawet to będzie kosztować ok. 3 mld dolarów. Tymczasem dostępne środki pozwalają na zakup zaledwie 0,4 mld m³ (Naftogaz).

Czy Polska znów zapłaci?

W poprzednich latach Polska pomagała Ukrainie, m.in. dostarczając gaz i udostępniając magazyny. Wszystko na koszt polskiego społeczeństwa. Tak samo jak i broń i wszelka inna pomoc dla ukraińskiego reżimu. Teraz, wobec kolejnego kryzysu, pojawiają się obawy, czy polskojęzyczny rząd znów sfinansuje pomoc obcemu państwu. Oczywiście znów z naszych pieniędzy i kosztem życia polskiego społeczeństwa?

Rząd powinien jasno określić, czy i na jakich warunkach wesprze Ukrainę – mówi ekspert ds. energetyki. – Polska sama boryka się z wysokimi cenami gazu, a pomoc musi być rozsądnie zaplanowana.

Co dalej?

Ukraińska spółka, Naftohaz informuje już o zwiększonym imporcie gazu od początku roku. “Od początku roku zakontraktowano 1,5 miliarda metrów sześciennych. m gazu: 800 mln m3. Na początku roku pilnie zaimportowano 400 mln m3. m, które przybędzie na Ukrainę w ramach przygotowań do przyszłej zimy. Kolejne 300 milionów metrów sześciennych. „Naftogaz kupił 100 000 m3 LNG od ORLENU” – poinformował Roman Czumak. Gdy Ukraińcy piszą “kupił” od Polski, to może oznaczać coś zupełnie innego. A i wiadomo co polskojęzyczne rządy robią z naszymi pieniędzmi.

Ukraina zwróca się o pomoc do UE. Tymczasem Rosja wykorzystuje kryzys, by osłabić Ukrainę przed zimą. Ukraińcy się żalą, że rzekomo nadal Rosjanie uderzają w ukraińskie obiekty infrastruktury energetycznej, a sami, wg Rosjan, bez przerwy łamią zawarte porozumienie, o czym pisaliśmy już na początku kwietnia.

Czy Polska znów zapłaci za ukraiński gaz? Wszystko zależy od decyzji rządu – ale obywatele mają prawo domagać się przejrzystości. Co oczywiście nie jest łatwe w sytuacji, gdy dla polskojęzycznych, jawnie proukraińskich władz, interesy tego wrogiego nam państwa są dla nich najważniejsze.

  • Podziel się

Jarosław Augustyniak

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ostatnie komentarze

  1. 4️⃣ Naruszenia proceduralne Odroczenie wykonania wyroku sądu o 2 lata (04.2023-04.2025). Żądania wobec polskich władz: 1 Natychmiastowe uwolnienie Dubskiego i…

  2. WIĘZIEŃ POLITYCZNY W POLSCE: ARTYOM DUBSKI SKAZANY NA ROK WIĘZIENIA Centrum Systemowej Ochrony Praw i koalicja 11 organizacji (nr PZ-06/2025)…