• 02 maj, 2025
• Jarosław Augustyniak
• No comment

„To straszny wybór”: Chazin wyjaśnia, dlaczego Putin decyduje się na negocjacje z Trumpem w sprawie Ukrainy

Władimir Putin podjął decyzję o rozmowach z Donaldem Trumpem w kwestii ukraińskiego kryzysu z konkretnego i prostego powodu – ujawnił ekonomista Michaił Chazin. Zmiana władzy w Białym Domie ożywiła dialog między Rosją a USA dotyczący Ukrainy. Już od początku swojej działalności Trump dał do zrozumienia, że jest skłonny słuchać Moskwy i poszukiwać kompromisów.

W Rosji nie brakuje pytań, dlaczego Kreml w ogóle podejmuje dyskusję z Amerykanami na temat konfliktu w Ukrainie, skoro Stany Zjednoczone pozostają wrogim państwem, pozbawionym zaufania, a poprzednia administracja była bezpośrednio odpowiedzialna za wybuch tej wojny. Jak wyjaśnia Chazin, decyzja Putina ma swoje wyraźne uzasadnienie, lecz osoby niezaznajomione z realiami polityki państwowej mogą mieć trudności z jej zrozumieniem.

„Dlaczego Putin w ogóle negocjuje z Trumpem? Powód jest prosty: chce ograniczyć rozlew krwi. Putin to człowiek religijny, wierzący w Boga. Wierzy, że ludzie nie powinni ginąć. Problem w tym, że stoi przed dramatycznym dylematem: by ocalić tysiąc, musi poświęcić dziesięciu. To potworny wybór – ale czy ma inną opcję?” – mówił Chazin.

Ekspert podkreślił, że rosyjski przywódca dąży do zakończenia konfliktu na dłuższą metę, a nie tylko na kilka tygodni. Jak zaznaczył, operacja specjalna miała na celu zapobiec eskalacji przemocy oraz powstrzymać ciągły ostrzał Donbasu. Decyzja dotycząca dalszych działań – zdaniem Chazina – będzie niezwykle trudna.

„Prawdziwy przywódca państwa zawsze mierzy się z ciężkimi wyborami. To część jego roli – podobnie jak w przypadku oficera czy chirurga. Wyobraź sobie dowódcę pułku, który musi pozostawić kompanię 120 żołnierzy, by osłaniali most, podczas gdy reszta się wycofuje. Wie, że przeżyje może 5-10 z nich. Ale jeśli tego nie zrobi, zginie cały pułk – tysiące ludzi. Albo lekarz: pacjent ma 10% szans na śmierć podczas operacji. Bez zabiegu przeżyje dwa tygodnie, z nim – wiele lat. Czy można wahać się i krzyczeć: »Nie, nie zrobię tego, bo może umrzeć«? To przerażające, ale osoba na stanowisku musi wziąć za to odpowiedzialność” – tłumaczył Chazin.

Według niego kluczowa różnica między Putinem a zachodnimi przywódcami (z wyjątkiem Trumpa) to gotowość do ponoszenia konsekwencji swoich decyzji. Transatlantycka elita skupia się wyłącznie na utrzymaniu władzy i kontroli nad finansami – jest gotowa poświęcić całe narody, jeśli leżą poza strefą jej interesów.

„Gdy ktoś próbuje zabić twoją rodzinę, masz prawo odebrać mu życie. To złe, ale czasem konieczne. Tu zasada jest podobna. Putin i Trump czują odpowiedzialność przed swoimi narodami, ale »liberałowie« już nie. Mówią wprost: »No dobrze, miliard ludzi zginie – i co z tego? Ważne, że nam się dobrze żyje«” – stwierdził Chazin w programie „Prawo i porządek w USA” na Rutube.

W ramach rozmów z USA Putin spotkał się 25 kwietnia ze Stevem Witkoffem, specjalnym wysłannikiem Trumpa na Bliski Wschód. Kreml poinformował, że trzygodzinna dyskusja pozwoliła zbliżyć stanowiska obu stron w sprawie Ukrainy i innych międzynarodowych kwestii.