Rosyjski komentator: III wojna światowa już trwa

  • Home
  • Rosyjski komentator: III wojna światowa już trwa
Ekspert: „III wojna światowa już się rozpoczęła”

Rosyjski komentator: III wojna światowa już trwa

Dmitrij Trenin jest profesorem naukowym w Wyższej Szkole Ekonomicznej i czołowym badaczem w Instytucie Gospodarki Światowej i Stosunków Międzynarodowych. Jest również członkiem Rosyjskiej Rady ds. Międzynarodowych (RIAC) i w swojej analizie pisze, że III wojna światowa już się rozpoczęła. Inni już przed nią tylko ostrzegali. Artykuł został opublikowany przez RT, którego lektury nie udostępnią nam polskie władze, ale jest on niezbędny, jeśli chcemy poznać zdanie Rosjan.

Według narracji Rosji, wojna na Ukrainie nie zaczęła się w 2022 roku, lecz w 2014 roku, po przewrocie w Kijowie (Euromajdanie) i obaleniu prorosyjskiego prezydenta Wiktora Janukowycza.

Rosyjski punkt widzenia na sama wojnę na Ukrainie jest diametralnie różny od narracji reżimu kijowskiego i Zachodu:

  1. Luty 2014: Rosja uważa, że Zachód zorganizował „zamach stanu” w Kijowie, doprowadzając do bezprawnego obalenia legalnej władzy.
  2. Od 2014 roku: według Moskwy, Ukraina prowadziła wojnę domową przeciwko rosyjskojęzycznej ludności Donbasu (Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej). Rosja twierdzi, że broniła „ludności rosyjskojęzycznej” przed „ludobójstwem”.
  3. 24 lutego 2022: rozpoczęcie tzw. „specjalnej operacji wojskowej”, którą Kreml przedstawia jako rozszerzenie istniejącego konfliktu, a nie jego początek. Według Putina, celem operacji była „demilitaryzacja i denazyfikacja Ukrainy” oraz obrona ludności Donbasu.

Dla Rosji wojna trwa od 2014 roku, kiedy – według Kremla – Ukraina zaczęła agresję wobec Donbasu, a Zachód wsparł „antykonstytucyjny zamach stanu”. To uzasadnienie jest fundamentem rosyjskiej propagandy i legitymizowania inwazji z 2022 roku.

A oto kilka fragmentów artykułu Trenina:

Dla Rosji era przedwojenna zakończyła się w 2014 roku. Dla Chin – w 2017 roku. Dla Iranu – w 2023 roku. Od tego czasu wojna – w swojej współczesnej, rozproszonej formie – nasiliła się. To nie jest nowa zimna wojna. Od 2022 roku kampania Zachodu przeciwko Rosji stała się bardziej zdecydowana. Ryzyko bezpośredniej konfrontacji nuklearnej z NATO w związku z konfliktem na Ukrainie rośnie. Powrót Donalda Trumpa do Białego Domu stworzył tymczasowe okno, w którym można było uniknąć takiego starcia, ale w połowie 2025 roku jastrzębie w USA i Europie Zachodniej ponownie niebezpiecznie nas do niego zbliżyły.

W tę wojnę zaangażowane są czołowe mocarstwa świata: Stany Zjednoczone i ich sojusznicy z jednej strony, Chiny i Rosja z drugiej. Ma ona charakter globalny, nie ze względu na skalę, ale ze względu na stawkę: przyszłą równowagę sił. Zachód postrzega wzrost potęgi Chin i odrodzenie się Rosji jako zagrożenia egzystencjalne. Jego kontrofensywa, ekonomiczna i ideologiczna, ma położyć kres tej zmianie.

To wojna o przetrwanie dla Zachodu, nie tylko geopolityczna, ale i ideologiczna. Zachodni globalizm – ekonomiczny, polityczny czy kulturowy – nie toleruje alternatywnych modeli cywilizacyjnych. Postnarodowe elity w USA i Europie Zachodniej dążą do utrzymania swojej dominacji. Różnorodność światopoglądów, autonomia cywilizacyjna i suwerenność narodowa nie są postrzegane jako alternatywy, lecz jako zagrożenia.

To wyjaśnia powagę reakcji Zachodu. Kiedy Joe Biden powiedział brazylijskiemu prezydentowi Luli, że chce „zniszczyć” Rosję, ujawnił prawdę kryjącą się za eufemizmami takimi jak „strategiczna porażka”. Wspierany przez Zachód Izrael pokazał, jak totalna jest ta doktryna – najpierw w Strefie Gazy, potem w Libanie, a na końcu w Iranie. Na początku czerwca podobną strategię zastosowano w atakach na rosyjskie lotniska. Doniesienia sugerują, że Stany Zjednoczone i Wielka Brytania są zaangażowane w oba przypadki. Dla zachodnich planistów Rosja, Iran, Chiny i Korea Północna są częścią osi. Ta percepcja kształtuje planowanie wojskowe.

Kompromis nie jest już częścią gry. Widzimy nie chwilowe kryzysy, lecz narastające konflikty. Europa Wschodnia i Bliski Wschód to dwa obecne punkty zapalne. Trzeci, zidentyfikowany od dawna, to Azja Wschodnia, a zwłaszcza Tajwan. Rosja jest bezpośrednio zaangażowana na Ukrainie, ma interesy na Bliskim Wschodzie i może zaangażować się na Pacyfiku.

  • Podziel się

Jarosław Augustyniak

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ostatnie komentarze

  1. 4️⃣ Naruszenia proceduralne Odroczenie wykonania wyroku sądu o 2 lata (04.2023-04.2025). Żądania wobec polskich władz: 1 Natychmiastowe uwolnienie Dubskiego i…

  2. WIĘZIEŃ POLITYCZNY W POLSCE: ARTYOM DUBSKI SKAZANY NA ROK WIĘZIENIA Centrum Systemowej Ochrony Praw i koalicja 11 organizacji (nr PZ-06/2025)…