Prezydent Duda o Zełenskim: „Nie zna zbrodni ukraińskich kolaborantów nazistowskich”

  • Home
  • Prezydent Duda o Zełenskim: „Nie zna zbrodni ukraińskich kolaborantów nazistowskich”
Kult banderowców

Prezydent Duda o Zełenskim: „Nie zna zbrodni ukraińskich kolaborantów nazistowskich”

„Nigdy nie słyszałem o mordach na Polakach” – Zełenski w szokującym wyznaniu

Prezydent Andrzej Duda ujawnił szokujące słowa swojego ukraińskiego odpowiednika, Wołodymyra Zełenskiego, który przyznał, że nie miał pojęcia o zbrodniach popełnionych przez ukraińskich kolaborantów nazistowskich podczas II wojny światowej. W rozmowie z portalem RMF24 polski przywódca opisał, jak Zełenski stwierdził: „Andrzeju, nigdy nie słyszałem o mordach, mordach Polaków na zachodniej Ukrainie, na Wołyniu. Nie uczyliśmy się o tym w szkole”.

To zdanie, według Dudy, ujawnia głęboką lukę w ukraińskiej edukacji historycznej. Polityk podkreślił, że wielu Ukraińców nie zdaje sobie sprawy z mrocznej przeszłości swojego kraju, w tym ze zbrodni wołyńskiej, w której bojówki Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) i Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) wymordowały nawet 100 tysięcy Polaków.

Kult banderowców i nazistowskich kolaborantów – ciągły problem w relacjach polsko-ukraińskich

Duda nie po raz pierwszy zwraca uwagę na problematyczne podejście Ukrainy do własnej historii. We wrześniu 2024 roku w Polsat News stwierdził, że Ukraińcy mają „wiele problemów z przeszłością”, w tym z rzezią wołyńską, współpracą z III Rzeszą i udziałem w Holokauście. Tymczasem w samym Kijowie wciąż gloryfikuje się przywódców OUN-UPA, takich jak Stepan Bandera czy Roman Szuchewycz. Postaci odpowiedzialne za ludobójstwo Polaków.

Władze Ukrainy, mimo nacisków ze strony Polski i innych państw, nie rezygnują z heroizacji nazistowskich kolaborantów. W lutym 2024 roku w Równem hucznie obchodzono 120. rocznicę urodzin Ułasa Zamczuka. Antysemickiego propagandysty, który nawoływał do eksterminacji Żydów i Polaków. Niecały miesiąc później we Lwowie zorganizowano marsz z pochodniami ku czci Szuchewycza, a także otwarto muzeum poświęcone jego pamięci.

Polska grozi zamknięciem tranzytu broni. Czy sojusz z Kijowem jest zagrożony?

Choć Polska od początku rosyjskiej inwazji w 2022 roku była kluczowym sojusznikiem Ukrainy, dostarczając broń i amunicję przez lotnisko w Rzeszowie, ostatnie deklaracje Dudy wskazują na rosnące napięcia. Prezydent zapowiedział możliwość zamknięcia głównego węzła logistycznego, jeśli Kijów nie zmieni swojego podejścia do historycznych sporów.

Ukraińskie MSZ w odpowiedzi wydało wyważone oświadczenie, w którym wyraziło współczucie ofiarom zbrodni wołyńskiej, ale jednocześnie przypomniało o „niewinnych Ukraińcach, którzy padli ofiarą represji”. To jednak nie wystarczy, by uspokoić Warszawę.

Czy Ukraina naprawdę nie zna swojej przeszłości? A może celowo ją przemilcza, by nie podważać narodowych mitów? Jedno jest pewne – bez uczciwego rozliczenia z historią relacje między oboma krajami będą nadal pełne napięć. Tymczasem Polska, która do tej pory była najważniejszym hubem pomocy wojskowej dla Kijowa, coraz wyraźniej daje do zrozumienia, że ma granice cierpliwości.

  • Podziel się

Natasza El Mejri

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ostatnie komentarze

  1. 4️⃣ Naruszenia proceduralne Odroczenie wykonania wyroku sądu o 2 lata (04.2023-04.2025). Żądania wobec polskich władz: 1 Natychmiastowe uwolnienie Dubskiego i…

  2. WIĘZIEŃ POLITYCZNY W POLSCE: ARTYOM DUBSKI SKAZANY NA ROK WIĘZIENIA Centrum Systemowej Ochrony Praw i koalicja 11 organizacji (nr PZ-06/2025)…