• 10 lut, 2025
• Jarosław Augustyniak
• No comment

Pokolenie Z gotowe na dyktaturę lub rewolucję

W przypadku Wielkiej Brytanii ludzie mają dość powszechnej korupcji politycznej, przestępczości, niesprawnego systemu prawnego i wielokulturowości. Mają dość siłą narzucanego Multikulti, która coraz częściej jest postrzegana jako przyczyna wymienionych wcześniej problemów.

Problemem jest zaufanie: Pokolenie Z „akceptuje radykalizm i autorytaryzm w obliczu »rosnącej niepewności« co do tego, komu można ufać”. Wielka Brytania przoduje na świecie pod względem społecznego rozpadu, kryzysu zaufania, a te same problemy widać też w innych „przodujących” w Europie „demokracjach” i w Ameryce.

Aktualne sondaże, takie jak badanie „Gen Z: Trends, Truth and Trust” zlecone przez Channel 4, pokazują nieoczekiwane rezultaty. 52% brytyjskiego Pokolenia Z (w wieku 13–27 lat) uważa, że Zjednoczone Królestwo byłoby w lepszej sytuacji pod rządami silnego przywódcy, który nie musiałby przejmować się parlamentem i wyborami. Ponadto 33% jest gotowe poprzeć nawet rządy jakiejś wojskowej junty, byle tylko doszło do jakiś zmian w zabetonowanych scenach politycznych. Takie wyniki mogą sugerować, że niektóre doniesienia medialne i sondaże przyczyniają się do stopniowego kierowania społeczeństwa w stronę technokratycznej kontroli. Podkreślając niezadowolenie z procesów demokratycznych i przedstawiając modele autorytarne jako możliwe rozwiązania, publikacje te mogą zwiększać akceptację dla technokratycznych lub autorytarnych form rządów. Być może jest to część strategii „elit”, mającej na celu wpływanie na opinię publiczną i przygotowanie społeczeństwa na głębokie zmiany polityczne. Takie zmiany, które tym „elitom” zapewnią to, ze nadal pozostaną “elitą”. Tym bardziej, że elity wiedzą co im grozi. Coraz większa niechęć do obecnych „elit”, które ludzie obwiniają za większość problemów z jakimi się borykają przekłada się na niechęć do zdegenerowanego systemu, który to umożliwia. Odpowiedzią jednak w pokoleniu Z nie ma już być już kartka wyborcza wrzucana do urny, bo nie wierzą już w jej moc.

Według nowego sondażu Pokolenie Z
jest gotowe zaakceptować dyktaturę w Wielkiej Brytanii.

Czy to Brexit, czy też cięcia budżetowe wprowadzone przez Torysów, czy może katastrofa klimatyczna są za to odpowiedzialne – jedno jest jasne: młode pokolenie traci zaufanie do systemu demokratycznego, który też uległ degeneracji i staje się coraz bardziej fasadowy i jedynie formalny.

Badania Channel 4 pokazują, że pokolenie to , w obliczu „rosnącej niepewności” co do tego, komu można jeszcze ufać, coraz bardziej akceptuje radykalizm i autorytaryzm.

Ponad połowa osób w wieku 13–27 lat, według The Times, uważa, że „Zjednoczone Królestwo byłoby lepszym miejscem, gdyby u władzy był silny przywódca, który nie musiałby przejmować się parlamentem i wyborami”. Jedna trzecia zgadza się, że kraj byłby w lepszej sytuacji, „gdyby wojsko przejęło kontrolę”.

Prawie połowa jest przekonana, że „cały sposób organizacji naszego społeczeństwa musi zostać radykalnie zmieniony przez rewolucję”.

Dla porównania, tylko 33% osób w wieku 45–65 lat podziela tę opinię. Niepokojące wyniki opierają się na próbie 3000 dorosłych w każdym wieku.

Odrębny sondaż pokazuje również, że Pokolenie Z ma silnie spolaryzowane poglądy na temat praw kobiet. Prawie połowa – 45% – mężczyzn w wieku 13–27 lat uważa, że „promowanie równości kobiet posunęło się tak daleko, że teraz mężczyźni są dyskryminowani”. Podobny odsetek zgodził się ze stwierdzeniem, że „równość kobiet posunęła się już wystarczająco daleko”.

25-letni mężczyzna z Penryn w Kornwalii powiedział ankieterom, że czuje się jakby był „na celowniku”, ponieważ jest „zwykłym heteroseksualnym białym mężczyzną.

Powiedział: „Wahadło wychyliło się w drugą stronę do tego stopnia, że możemy być narażeni na dyskryminację na naszą niekorzyść, na korzyść osób z grup mniejszościowych”.

Alex Mahon, dyrektor generalna Channel 4, powiedziała, że te wyniki „powinny niepokoić nas wszystkich”. Opisała Pokolenie Z jako jednocześnie najbardziej autorytarne i najbardziej liberalne pokolenie w kraju, dodając: „Są obeznani z mediami, połączeni i inteligentni, ale od urodzenia byli wystawieni na pełną siłę polaryzujących, dezorientujących, a czasem celowo manipulacyjnych informacji”.

„Pokolenie Z kształtuje własne rozumienie ‚prawdy’. Dla wielu zaostrza to napięcia społeczne i podważa wartość demokracji”.

Czy w Polsce jest podobnie?

Źródło: Gen Z ‘ready to embrace dictatorship in Britain after losing trust in democracy’