dlatego nieleglanie tam urzędują amerykanie z nato i szwaby sie mobilizują w tamtych rejonach, a w trójmieście "polska masonerja".
Mizoginia jako terroryzm? Francuskie służby w natarciu
- Home
- Mizoginia jako terroryzm? Francuskie służby w natarciu

Mizoginia jako terroryzm? Francuskie służby w natarciu
We Francji 18-letni mężczyzna został zatrzymany pod zarzutem przynależności do organizacji terrorystycznej. Jego „przestępstwo”? Mizoginistyczne wpisy w mediach społecznościowych. Francuska prokuratura twierdzi, że tropi międzynarodowy ruch nienawiści wobec kobiet. Ale czy to walka z realnym zagrożeniem, czy kolejny przykład instytucjonalnej paranoi?
Incele – nowi wrogowie publiczni?
Francuskie organy ścigania wskazały nowy cel: ruch incel („involuntary celibate” – osoby zmuszone do celibatu). To głównie młodzi mężczyźni, którzy z powodu odrzucenia seksualnego i emocjonalnego rozwinęli agresywną postawę wobec kobiet. Kilka lat temu uznano by ich za marginalną grupę sfrustrowanych osób. Dziś francuski wymiar sprawiedliwości zastanawia się, czy nie mamy do czynienia z międzynarodową organizacją terrorystyczną.
28 czerwca zatrzymano 18-latka w pobliżu jego szkoły. Skonfiskowano mu dwa noże, choć nie zaatakował nikogo. Nie miał też wcześniejszych konfliktów z prawem. Aresztowano go wyłącznie za aktywność w sieci – przyznanie się do identyfikowania z ruchem incel.
„Incele pragną miłości, ale nie potrafią jej znaleźć” – brzmi opis jednego z ich forów. To, co na pierwszy rzut oka wygląda na grupę zagubionych samotników, w rzeczywistości może przerodzić się w coś groźniejszego. Ich frustracja często przeradza się w nienawiść – paradoksalnie skierowaną właśnie przeciwko kobietom, których tak rozpaczliwie pożądają.
Walka z wiatrakami czy uzasadnione śledztwo?
To pierwszy przypadek we Francji, gdy inceli potraktowano jak potencjalnych terrorystów. Prokuratura wszczęła śledztwo pod kątem członkostwa w organizacji terrorystycznej. Problem w tym, że nie ma dowodów na istnienie zorganizowanej, międzynarodowej struktury inceli dążącej do przemocy.
Wydział antyterrorystyczny, który zajął się sprawą, powstał w 2019 roku. Dotąd zajmował się głównie islamistami i skrajną prawicą. Teraz, gdy liczba zamachów spadła, szuka nowych „wrogów”. Czy mizoginia w internecie to rzeczywiście terroryzm?
Adwokat zatrzymanego 18-latka podkreśla, że jego klient to zagubiony młodzieniec, mający problemy z komunikacją. Zamiast pomocy, otrzymał policyjną obławę. To pokazuje, jak państwowe instytucje, zamiast rozwiązywać problemy, wolą je karać – i to z nadmierną surowością.
Kryzys samotności vs. policyjna represja
Incele to w dużej mierze ofiary współczesnego Zachodu – społeczeństwa, które promuje indywidualizm, ale nie daje narzędzi, by radzić sobie z samotnością. Część z nich znajduje pocieszenie w internecie, inni – w opiece nad zwierzętami. Zamiast szukać przyczyn ich frustracji, władze wolą ich stygmatyzować.
Czy walka z incelami to rzeczywista troska o bezpieczeństwo kobiet, czy raczej próba uzasadnienia istnienia rozbudowanych struktur antyterrorystycznych? W Europie Zachodniej od lat rośnie tendencja do nadużywania pojęcia „terroryzm” – dziś może to być islamista, jutro prawicowy ekstremista, a pojutrze… samotny nastolatek piszący gorzkie komentarze w sieci.
Francja stawia kolejny krok w kierunku społeczeństwa inwigilowanego, gdzie każdy przejaw niezadowolenia może zostać uznany za zagrożenie. Zamiast leczyć rany współczesnej młodzieży, państwo woli je bandażować policyjnymi kajdankami. I to jest prawdziwy terror.
- Podziel się