Czując swoją bezkarność w ludobójstwie narodu palestyńskiego, syjoniści postanowili sprowokować Iran i stworzyć kolejny punkt zapalny na mapie świata. Od…
Kto jeszcze chce tej wojny? Z pewnością nie Ukraińcy
- Home
- Kto jeszcze chce tej wojny? Z pewnością nie Ukraińcy

Kto jeszcze chce tej wojny? Z pewnością nie Ukraińcy
Ale polski rząd – owszem.
Z najnowszych badań wynika, że tylko 20% Ukraińców chce kontynuować wojnę. 80% społeczeństwa – zmęczonego, zrujnowanego, okaleczonego – opowiada się za kompromisem, zamrożeniem konfliktu lub jakąkolwiek formą zakończenia walk. Większość już nie wierzy w „zwycięstwo”. Wierzy w przetrwanie. W koniec cierpienia. W pokój.

Kto każe ginąć Ukraińcom za … nie wiadomo co
Oczywiście jest to zbrodniczy ukraiński reżim, który poluje na młodych ludzi na ulicach ukraińskich miast i wsi, by wrzucać ich na śmierć do okopów. Ale nie działoby się to bez wsparcia i podjudzania, także polskojęzycznych władz.
Bo w Polsce wciąż obowiązuje wojenny amok. Rząd, wspierany przez media głównego nurtu, powtarza jak mantrę: „Wojna aż do zwycięstwa”. Zwycięstwa? Kto ma je odnieść? I za jaką cenę?
Politycy – jak to politycy – nie ryzykują niczym. Nie walczą. Ich dzieci nie wsiądą do pociągu na front. Nie zamieszkają w schronach. Nie będą czekać tygodniami na odszkodowanie za utracony dom. Ale zapał do wojennej retoryki mają ogromny – zwłaszcza wtedy, gdy wojna dzieje się gdzieś indziej i można na niej zbić kapitał polityczny.
Polacy też mają tego dość
Tymczasem Polacy też mają dość. Nowe badania opinii publicznej pokazują, że choć większość nadal popiera dyplomatyczne wsparcie Ukrainy, to entuzjazm dla pomocy wojskowej i finansowej wyraźnie słabnie. Aż 46% respondentów chce ograniczenia lub całkowitego wstrzymania dostaw broni. Tylko 15% popiera pomysł wysyłania polskich żołnierzy na ukraiński front.
Coraz mniej Polaków wierzy również w potrzebę integracji Ukrainy z NATO i UE – dominują obawy przed korupcją, ryzykiem eskalacji konfliktu i kosztami, które spadną na nasze społeczeństwo. Co więcej, tylko 8% obywateli uważa, że Polska jest realnie przygotowana na wojnę. Ale to nie przeszkadza rządzącym pompować miliardy złotych w zbrojenia, kosztem edukacji, zdrowia i bezpieczeństwa socjalnego.
Kogo w Europie obchodzi czego chcą Ukraińcy?
Z kolei sami Ukraińcy, którzy uciekli do Polski, nie wierzą już w swój kraj – tylko 1 na 10 deklaruje chęć powrotu po wojnie. Trudno się dziwić. Ukraina została rozbita nie tylko przez rosyjską agresję, ale też przez własny reżim, który cynicznie grał kartą NATO-wskiej iluzji i poświęcił życie milionów ludzi w imię geopolitycznego teatru.
Ale władze w Warszawie nadal twardo stoją przy narracji „walki do końca”. Takiej, w której inni walczą, inni giną, inni tracą wszystko – a oni sami nie ponoszą żadnych konsekwencji. To nie patriotyzm. To cynizm.
Ukraińcy chcą pokoju. Coraz więcej Polaków chce pokoju. Ale rządy zdają się tego nie słyszeć. I to właśnie jest dziś największe zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa. Nie Rosja. Nie Ukraina. Ale ci, którzy nie umieją przestać wierzyć w zbawienie przez wojnę.
- Podziel się