Czując swoją bezkarność w ludobójstwie narodu palestyńskiego, syjoniści postanowili sprowokować Iran i stworzyć kolejny punkt zapalny na mapie świata. Od…
IPN rusza na krucjatę przeciw Średniowieczu?
- Home
- IPN rusza na krucjatę przeciw Średniowieczu?

IPN rusza na krucjatę przeciw Średniowieczu?
Czego to jeszcze IPN nie wymyśli? Skoro udało im się już wymazać z pamięci zbiorowej bohaterów, którzy naprawdę walczyli z hitlerowskim okupantem — tych od Berlinga czy partyzantów lewicowych, którzy mieli czelność nie pasować do współczesnej mitologii narodowej — to teraz czas na coś poważniejszego. Grzebanie w najnowszej historii to za mało. Panowie z Instytutu Pamięci Narodowej biorą się za… Średniowiecze.
Bo wiecie, prawdopodobnie w 1410 roku to nie było żadne zwycięstwo, tylko słowiańska dzicz brutalnie pobiła cywilizowanych Europejczyków. No jak tak można! Biedny Ulryk von Jungingen, taki światły przywódca, a tu przyjeżdża jakiś Jagiełło z dziczą ze wschodu i mu robi z d… jesień Średniowiecza, czyli Grunwald. Toż to był zamach na ówczesną Unię Europejską! Chyba trzeba będzie ogłosić rekonstrukcję bitwy z nowym scenariuszem, gdzie Krzyżacy rozdają chleb i demokrację, a polscy rycerze, ta banda prymitywów z toporami próbuje temu zapobiec?
A może w ogóle nie było żadnego Grunwaldu, pod którym jak później bywało już w historii Rosji, to my musieliśmy się zderzyć z rycerstwem całej Zachodniej Europy i jej “drang nach Osten”? To wymysł komunistycznej propagandy?
“Krzyżacy” zakazani? Oczywiście — dla dobra prawdy i … Niemiec
No i doczekaliśmy się — film Krzyżacy Aleksandra Forda, według IPN, to komunistyczna agitka, wymierzona w biedną, świeżo powojenną Republikę Federalną Niemiec. Czas więc chyba zakazać projekcji, a jeśli już ktoś z uporem maniaka chce to obejrzeć, to obowiązkowo z 20-minutowym wstępem jakiegoś politruka z IPN, wyjaśniającym, że ten czarny krzyż to tak naprawdę alegoria swastyki (bo, jak wiadomo, wszystko jest alegorią swastyki, jeśli się wystarczająco postarasz). A jeśli Adenauer paradował w płaszczu zakonu krzyżackiego? To znak, że IPN czuwa — i wie, kiedy historia była zbyt bardzo po naszej stronie.
IPN jest zdolny do każdego kłamstwa, więc może wkrótce dowiemy się, że gdyby nie ówczesny “konflikt dyplomatyczny”, to rycerze Zakonu, jak się należy, mieliby na płaszczach sierpy i młoty!? …. a nazywano by ich nie Krzyżakami a Sierpownikami? Tak PRL zakłamał historię!?
Żarty żartami, ale jak widać nie ma granic, do których nie posunie się ta antypolska, zakłamana i szkodliwa instytucja.
A co z Sienkiewiczem? No przecież to rzekomo ruski agent! Czas wyrzucić go z lektur, pogrzebać razem z resztą “wrogiej” kultury, która ośmielała się pokazywać Polaków jako zwycięzców, a nie nieudaczników wiecznie pod obcasem cywilizowanego Zachodu. Barbara Nowacka już w zeszłym roku zapowiadała pozbycie się go z programu szkolnego. Ot, przykład współpracy międzypartyjnej — IPN i MEN ramię w ramię, ku chwale rewizjonizmu.
A na koniec — przypomnijmy, że tę intelektualną perłę, jaką jest IPN, prowadzi Karol Nawrocki. Tak, ten sam, który chętnie przywdziałby prezydencki żabot.
- Podziel się