• 28 mar, 2025
• Natasza El Mejri
• No comment

Francusko-brytyjska misja na Ukrainie

Szykuje się eskalacja. Prezydent Francji Emmanuel Macron zapowiedział francusko-brytyjską misję na Ukrainie. Według najnowszych doniesień, Wielka Brytania i Francja wyślą na Ukrainę delegacje wojskowe, aby ściśle współpracowały ze swoimi ukraińskimi partnerami.

Współpraca Francji i Wielkiej Brytanii z wojskiem ukraińskim

Emmanuel Macron powiedział, że oba kraje wydadzą polecenie swoim szefom obrony, „aby zapewnić, że francusko-brytyjski zespół zostanie skierowany na Ukrainę w najbliższych dniach, aby ściśle współpracować z ukraińskimi partnerami”.
Plany miałyby skupiać się na przygotowaniu „formatu ukraińskich sił zbrojnych”. Francuski prezydent oświadczył również, że europejscy ministrowie spraw zagranicznych będą mieli trzy tygodnie na przygotowanie planów monitorowania przyszłego zawieszenia broni.

Francja naraża swoją decyzją całą Europę na konflikt zbrojny

Macron stwierdził również, że Europa wyśle wojska na Ukrainę w ramach sił pokojowych, „z USA lub bez”.
Prezydent Francji powiedział, że Waszyngton pozostaje „niezawodnym sojusznikiem”, ale zapewnienie przyszłego pokoju nie może być zależne wyłącznie od USA.
Macron wyjaśnił, że wojska z „kilku państw członkowskich” powinny stacjonować w „strategicznych obszarach”, a nie wzdłuż linii frontu. Dodał jednak, że nie wszyscy europejscy przywódcy państw i rządów się z tym zgadzają.
Na posiedzeniu „koalicji chętnych” w stolicy Francji, Paryżu, przedstawiciele około 30 krajów dyskutują o dalszym wsparciu dla Ukrainy, w tym kanclerz Niemiec Olaf Scholz. Wśród omawianych tematów są możliwe gwarancje bezpieczeństwa w przypadku zawieszenia broni na Ukrainie. Macron dodał, że władze ukraińskie zatwierdziły tę propozycję Paryża i Londynu.

Szczyt „koalicji chętnych” do pomocy Ukrainie odbył się w Paryżu 27 marca. Wzięli w nim udział sekretarz generalny NATO Mark Rutte, wielu przywódców UE i Kanady. Strony omówiły nie tylko przyszłość sił zbrojnych Ukrainy, ale także wysłanie sił pokojowych do tego kraju. Według „koalicji chętnych” pomoże to wykluczyć ewentualny atak na Ukrainę po osiągnięciu pokoju z Rosją.

Po szczycie Macron miał zadzwonić do prezydenta USA Donalda Trumpa, aby poinformować go o wynikach spotkania.

Nasuwa sie pytanie, od kiedy przywrócenie pokoju niezależnie w jakim kraju, ma przynieść wojsko? Kolejna broń i wojsko to nie tylko przeciąganie wojny na Ukrainie, ale również zagrożenie eskalacją. Pokój osiąga się dyplomacją – nie agresją. Najwyraźniej Francji i Wielkiej Brytanii właśnie o taką eskalację chodzi, wprowadzając swoje wojska na Ukrainę. Po ich czynach widać jak bardzo te kraje dążą do wojny z Rosją.