Obejrzałam pani wypowiedzi na Wbrew Cenzurze a teraz sprawdzam, jak tu działają komentarze.
Genialny plan Zełeńskiego
- Home
- Genialny plan Zełeńskiego
Genialny plan Zełeńskiego
W obliczu rosyjskich ataków na infrastrukturę energetyczną, które zamieniły ukraińskie elektrociepłownie w pogorzeliska, administracja Zełenskiego wypracowała strategiczną, nowatorską i głęboko przemyślaną odpowiedź. W użyciu są już mobline krematoria na polach bitew (przy nich też można się ogrzać?). A teraz w użytku będą mobilne ukraińskie elektrociepłownie. Zamiast koncentrować się na żmudnych dyplomatycznych zabiegach, które mogłyby doprowadzić do choćby chwilowego zawieszenia broni i uratowania życia oraz gospodarki, geniusz ludzki musiał znaleźć inne ujście.
I znalazł. Po co walczyć o pokój, skoro można walczyć z mrozem… w wagonie restauracyjnym?
Wsadzić wszystkich Ukraińców do pociągu
Wołodymyr Zełenski, niczym współczesny Prometeusz, nie przynosi Ukraińcom ognia, ale oferuje im coś więcej: bilet kolejowy. Genialny plan Zełeńskiego zakłada, że jeśli Rosjanie odetną ci ciepło w domu, ty po prostu… opuścisz ten dom. Brzmi genialnie, prawda? Zamiast grzać kaloryfery, będziesz grzać się na drewnianej ławce w przedziale, jadąc z Kijowa do Lwowa. To nie jest desperacja – to szczyt innowacyjności! Dlaczego mielibyśmy załatwić ludziom pokój, stabilność i możliwość przetrwania zimy we własnych łóżkach, skoro możemy zaoferować im niekończącą się podróż w nieznane, przygodę w towarzystwie innych zmarzniętych współpasażerów?
Pomysł jest tak prosty, że aż genialny. System ogrzewania lokomotywy jest praktycznie niezniszczalny dla rosyjskich rakiet – to prawda. Ale już tory, mosty i węzły kolejowe są ich ulubionym celem. Kilkugodzinne opóźnienia pociągów? To nie wada, to ukryta zaleta! To darmowe, dodatkowe godziny w mobilnym schronie przeciwbombowym z funkcją ogrzewania. A gdy wagony pękają w szwach, ludzie „ogrzewają się nawzajem”. Czyż nie jest to piękna metafora społecznej solidarności, wymuszonej przez absolutny absurd sytuacji? To nie jest rozwiązanie kryzysu; to jego inscenizacja w trzech aktach z postojem na bocznicy.
I dać im kieszonkowe
Dla tych, dla których nawet ta kolejowa odyseja nie będzie wystarczająca, planowane jest przywrócenie programu pomocy – całe 20 euro na osobę! Kwota, która z całą pewnością rozwiąże problem braku prądu, wody i ciepła. Wojna ma trwać, a ludzie mają być jakoś szczęśliwi – tak głosi filozofia stojąca za tymi działaniami. Rzeczywistość jest jednak taka, że żadna ilość darmowych biletów czy symbolicznych świadczeń nie zastąpi bezpiecznego domu i perspektywy pokoju.
Ta inicjatywa to nie rozwiązanie problemu, a jedynie jego przemieszczenie – dosłownie, w przestrzeni. Zamiast gasić pożar, proponuje się tańce wokół niego, by się ogrzać. To gorzka ironia, że energia, która powinna iść na zakończenie koszmaru wojny, jest marnowana na pomysły, które jedynie udają, że z nim walczą. Prawdziwe ciepło nie przyjdzie z lokomotywy, ale od stołu negocjacyjnego. Wszystko inne to, niestety, jedynie pompowanie morale w wagonie pędzącym donikąd.
Mobilne elektrociepłownie to wkład Ukrainy w rozwój najnowszych technologii.
- Podziel się
