Deutchland über Polen?

  • Home
  • Deutchland über Polen?

Deutchland über Polen?

Rządy Prawa i Sprawiedliwości służyły amerykańskim interesom w Polsce. Rządy PO przez wielu uważane za proniemieckie, służą oczywiście interesom niemieckim. W głównym nurcie politycznym  w naszym kraju brak jakichkolwiek opcji, które można by nazwać propolskimi.

Opcja niemiecka i jej drang nach Osten

Jeśli ktoś jeszcze ma wątpliwości, czy rząd Donalda Tuska jest opcją już nawet nie proniemiecką ale jawnie niemiecką, te wątpliwości powinien utracić po tym co się dzieje w ostatnim czasie w naszej gospodarce.

Od czasu zniszczenia Polski Ludowej i aneksji NRD przez RFN, w niemieckiej polityce niemal natychmiast powrócił wielowiekowy „drang nach Osten”. Tym razem Niemcy weszli do naszego kraju, nie po to by go militarnie podbić, ale skolonizować gospodarczo. Przejmowali nasze banki, przemysł i handel. Utraciliśmy suwerenność gospodarczą, a wraz z jej utratą i nasza niepodległość stałą się coraz bardziej formalna. Oczywiście polska gospodarkę infiltrował nie tylko niemiecki kapitał ale i innych imperialistycznych państw jak Wielka Brytania, Francja i oczywiście USA. Niemcy jednak pozostały liderem obecności obcego kapitału w naszym kraju. Zostaliśmy skolonizowani bez jednego wystrzału. To znacznie lepsze niż kolonizacja w stylu III Rzeszy.

Chociaż już prawie nic, poza dotowaną przez Unię Europejską infrastrukturą (ta jest potrzebna kolonizatorom do transportu wyprodukowanych przez polskich wyrobników, towarów), nie jest nasze, okazuje się, że ekipa Tuska ma co jeszcze Niemcom oddać.

Niemcy ważniejsi niż Polacy… i to w Polsce

Polskie media obiegła w pierwszych dniach stycznia oburzająca wiadomość, że u nas, na polskiej ziemi Deuche über Polen. Choć mam wątpliwości czy kogoś to jeszcze oburza? Większość ludzi pozostaje obojętna niestety, bo co wybory wybiera przecież do władz antypolskie siły.

Okazuje Niemcy mają pierwszeństwo w wydobyciu… polskiego węgla. Mimo trudnej sytuacji ekonomicznej dla polskiej branży węglowej, sztucznie wywołanej przez brukselskich biurokratów, polski gigant, Jastrzębska Spółka Węglowa wstrzymuje zwolnienia pracowników. Czeka na koncesję na złoże węgla koksującego Dębieńsko, jednak pierwszeństwo w postępowaniu administracyjnym ma… niemiecka firma SCIGC. „Obecnie toczy się w Ministerstwie Klimatu i Środowiska postępowanie administracyjne o udzielenie koncesji badawczej dla powiązanej z niemieckim HMS Bergbau spółki SCIGC (Silesian Coal International Group of Companies), co uniemożliwia złożenie wniosku przez JSW” – pisze „Rzeczpospolita”. Dopiero w przypadku odmowy dla SCIGC, JSW planuje ubiegać się o koncesję. Dlaczego polska spółka musi czekać w kolejce za spółka zagraniczną? Bo jak się dowiadujemy, Niemcy złożyli pierwsi swój wniosek. AS jak możemy się domyślać, pierwsi złożyli bo dostali cynk z Ministerstwa Klimatu i Środowiska proniemieckiego polskojęzycznego rządu. Swoja droga ciekawe po co Niemcom węgiel? Przecież w ich kraju wszystko miało śmigać na wiatrakach? Zapewne po to, by sprzedać go drogo polskim elektrociepłowmniom.

Niemcy wracają do Szczecina

Szczecin, to najdalej wysunięte na Zachód nasze portowe miasto. Podczas Konferencji Jałtańskiej przeciw znalezieniu się Szczecina w powojennej Polsce byli wszyscy zachodni alianci. Wiadomo, że Szczecin stał się znów polskim miastem wyłącznie dzięki uporowi Józefa Stalina, który w tej akurat części naszego kontynentu, był tym, który rozdawał karty. Szczecin, podobnie jak Gdańsk, był kiedyś prężnym ośrodkiem polskiego przemysłu stoczniowego. Ten, polskojęzycznej władzy, dawno już udało się unicestwić. Pozostał port. Polski Port Szczecin. Pozostał takim do wczoraj. Właśnie Ministerstwo Infrastruktury wyraziło zgodę na przejęcie przez niemiecki koncern Rhenus większości udziałów w spółce Bulk Cargo, kluczowym operatorze portowym w Szczecinie, co stanowi poważne zagrożenie dla dalszego osłabiania suwerenności gospodarczej naszego kraju. Oczywiście jak i poprzednio za rządów Tuska wpisuje się to w niepokojącą tendencję ograniczania wpływów polskiego państwa w strategicznych sektorach gospodarki. „Tym bardziej dziwi bierność rządu, który miał pełne narzędzia prawne, aby zatrzymać tę transakcję. Jak podkreślają eksperci, ustawa o pierwokupie udziałów w strategicznych spółkach portowych, wprowadzona za rządów PiS, mogła skutecznie zapobiec takiemu przejęciu.. ” pisze szczeciński portal. Co akurat mnie nie dziwi, a zdziwiłby raczej fakt, że to nie ten rząd był inicjatorem takiego przejęcia. Przypomnijmy, ze w czasie swoich poprzednich rządów, Tusk doprowadził do likwidacji Stoczni Szczecińskiej. W obecnej kadencji, uchodzący za polskiego premiera Tusk, chyba chce dokończyć dzieła likwidacji polskiej gospodarki.

  • Podziel się

Jarosław Augustyniak

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *