• 11 mar, 2025
• Jarosław Augustyniak
• No comment

„Demokratyczni” terroryści nadal mordują w Syrii

Syryjska HTS ogłasza zakończenie operacji bezpieczeństwa przeciwko Alawitom, którą zakończyła się zabiciem 1300 ludzi.

Począwszy od czwartku, brutalna kampania syryjskiej Hayat Tahrir al-Sham (HTS) przeciwko Alawitom trwała przez cały weekend, zabijając ponad 1300 osób, z czego ponad 1000 to cywile według niektórych szacunków. Rząd HTS ogłosił zakończenie operacji.

Publiczne rozliczenie z tym, co się wydarzyło, prawdopodobnie jeszcze się nie zakończyło, choć Ministerstwo Obrony ogłosiło w poniedziałek, że zrealizowało swoje misje i zneutralizowało milicje alawickie w al-Mukhtareyah i al-Muzayraa, choć określiło je jako „Syryjską Armię Arabską”, ponieważ ich narracja głosi, że są to resztki sił byłego rządu Assada. HTS twierdzi również, że odniósł zwycięstwa w prowincjach Tartus i Latakia.

Walki z milicjami to jednak tylko część historii, ponieważ siły Ministerstwa Obrony i Ministerstwa Spraw Wewnętrznych przeprowadziły masowe egzekucje alawickich cywilów w tym regionie. Pojawiają się również doniesienia, że zabito niektórych członków mniejszości chrześcijańskiej, a grecki eurodeputowany Nikolas Faratouris, który odwiedził Damaszek w ten weekend, twierdził, że widział „wiarygodne dane” wskazujące, że zabito ponad 7000 chrześcijan i Alawitów, choć jest to liczba znacznie wyższa niż w jakichkolwiek innych dostępnych dotąd raportach.

Egzekucje są powszechnie potwierdzone, choć dokładna liczba ofiar nie jest jeszcze znana. W ciągu ostatnich dwóch dni ponad 10 000 syryjskich Alawitów uciekło do północnego Libanu, próbując uniknąć przemocy. Społeczności chrześcijańskie w północno-zachodniej Syrii również wyrażają obawy przed śmiercią w religijnych czystkach.

HTS próbował zapewniać opinię publiczną co do tego, co się wydarzyło, mimo że w dużej mierze potwierdził, że do tego doszło. Przywódca HTS, Ahmed al-Sharaa (dawniej Abu Mohammad al-Jolani), obwiniał Alawitów za walki, ale ostrzegł również, że zabijanie alawickich cywilów stanowi zagrożenie dla „jedności”.

Sharaa ogłosił utworzenie niezależnej komisji, która zbada „powody, okoliczności i kontekst”, w których doszło do zabicia ponad tysiąca cywilów. Chociaż mówił o rozliczeniach, jego komentarze skupiały się bardziej na monopolu na broń pod kontrolą państwa, aby w przyszłości nie mogło dojść do zbrojnego oporu.
Sharaa zorganizował na antenie TV pokazowe telefony do Alawitów za granicą, którzy stracili członków rodziny, aby wyrazić im kondolencje. Minister obrony Murhaf Abu Qasra (dawniej Abu Hassan al-Hamawi) wydał w sobotę rozkaz, w którym napomniał podległe mu wojska, by nie filmowały żadnych swoich działań na północnym zachodzie, po tym, jak niezliczone filmy trafiły do mediów społecznościowych, pokazujące siły bezpieczeństwa strzelające, okaleczające i/lub bijące cywilów.

Syryjscy terroryści (dla UE to teraz demokratyczni terroryści) robili dokładnie to samo co żołnierze izrtaelscy w Gazioe dumni z mordów, których tam dokonują.

Ale walki wydają się być zakończone, przynajmniej na razie, a w miastach w prowincjach Tartus i Latakia pozostali przy życiu mają czas, by pochować swoich zmarłych, uprzątnąć budynki, które HTS spalił, i czekać na to, co przyniesie niepewna przyszłość.

Unia Europejska nabrała wody w usta