Ataki USA na Jemen: Kłamstwa o „samoobronie” i brak legalności

  • Home
  • Ataki USA na Jemen: Kłamstwa o „samoobronie” i brak legalności
Agresja USA wobec Jemenu

Ataki USA na Jemen: Kłamstwa o „samoobronie” i brak legalności

Administracja Donalda Trumpa stara się uzasadnić ataki na Jemen, twierdząc, że są one działaniami obronnymi. To kłamstwo! Stany Zjednoczone twierdzą, że ich działania w Jemenie to samoobrona i mają poparcie Rady Bezpieczeństwa ONZ. Zarówno jedno, jak i drugie, jest absolutnie nieprawdziwe. Wspieranie przez USA ludobójstwa Izraela w Strefie Gazy powinno być sygnałem alarmowym dla całego świata.

Magia słów: „Obrona” jako osłona przed odpowiedzialnością

Stany Zjednoczone, w porozumieniu z reżimem izraelskim, który odgrywa kluczową rolę w ich działaniach, chętnie posługują się „magicznie brzmiącymi” słowami jak „samoobrona” i „terroryzm”, kiedy działają poza granicami prawa międzynarodowego i moralności. W takich sytuacjach te hasła traktowane są jak niewidzialna tarcza chroniąca przed konsekwencjami ich działań.

Choć w rzeczywistości nie ma żadnej podstawy prawnej ani moralnej dla takich działań, zachodnie media często bezrefleksyjnie powtarzają te narracje. Stany Zjednoczone nie mają żadnych prawnych ani moralnych podstaw do atakowania Jemenu.

Powody ataku na Jemen: Blokada Izraela

USA atakują Jemen, ponieważ Jemeńczycy ośmielili się nałożyć blokadę na statki zaopatrujące reżim izraelski w żywność i napoje alkoholowe, co miało miejsce w kontekście izraelskiej okupacji i ludobójstwa w Palestynie.

Warto zauważyć, że blokada morska Jemenu była działaniem całkowicie uzasadnionym w świetle prawa międzynarodowego, podczas gdy ataki USA na Jemen są absolutnie nielegalne i nieuzasadnione.

Naruszenie prawa międzynarodowego

Stany Zjednoczone łamią prawo międzynarodowe, podejmując zbrojne ataki na Jemen na trzy kluczowe sposoby:

  1. Dopuszczają się zbrodni agresji,
  2. Wspierają i podżegają do ludobójstwa w Palestynie,
  3. Naruszają zasady międzynarodowego prawa, takie jak konieczność, proporcjonalność i rozróżnienie.

Brak zgody Rady Bezpieczeństwa ONZ

Zgodnie z Kartą Narodów Zjednoczonych, użycie siły przez państwa może mieć miejsce tylko w dwóch przypadkach:

  1. Gdy zostało to wyraźnie zatwierdzone przez Radę Bezpieczeństwa ONZ,
  2. Tymczasowo w ramach samoobrony w odpowiedzi na zbrojny atak, do momentu, aż Rada Bezpieczeństwa podejmie odpowiednie działania.

Pomimo tego, że USA i Wielka Brytania nie uzyskały zgody Rady Bezpieczeństwa na użycie sił zbrojnych przeciwko Jemenowi w celu wsparcia ludobójstwa popełnianego przez Izrael, próbują one usprawiedliwić swoje działania fałszywymi twierdzeniami o istnieniu „rezolucji” oraz powołując się na prawo do samoobrony.

Zniekształcenie prawa międzynarodowego: Rezolucja 2722

Rezolucja 2722 przyjęta przez Radę Bezpieczeństwa ONZ 10 stycznia 2024 roku nie upoważnia do użycia siły. Mimo wysiłków USA i Wielkiej Brytanii, sama rezolucja nie zawiera żadnych zapisów zezwalających na militaryzację konfliktu. Rada Bezpieczeństwa już nałożyła sankcje na rebeliantów Huti, ale nigdy nie autoryzowała użycia siły militarnej.

USA próbują wykręcić się i zniekształcić tekst rezolucji, by stworzyć wrażenie, że została ona stworzona z myślą o usprawiedliwieniu agresji na Jemen. Jednakże z prawnego punktu widzenia żadna z tego typu interpretacji nie ma sensu.

Przykład nielegalnych działań: Izrael i prawo międzynarodowe

Przypomnijmy, że Izrael dopuszcza się ludobójstwa i nielegalnej okupacji w Palestynie. Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości wyraźnie stwierdził, że Izrael narusza prawo międzynarodowe, a wszystkie państwa mają obowiązek zaprzestania wspierania izraelskiego reżimu. Jemen, nakładając blokadę na Izrael, działał zgodnie z tymi zobowiązaniami, a nie atakował samego Jemenu.

Powoływanie się na „samoobronę”

Rządy USA i ich sojuszników twierdzą, że działają w ramach „samoobrony”, ale jest to fałszywe roszczenie. Zgodnie z artykułem 51 Karty Narodów Zjednoczonych, państwa mogą bronić się tylko w przypadku zbrojnego ataku. Jemen nie przeprowadził ataku na Stany Zjednoczone, więc żadne z tych twierdzeń nie mają podstaw prawnych.

Niemożność powołania się na samoobronę

Jemen nie jest państwem atakującym USA. Nie można więc powoływać się na „samoobronę” w ramach prawa międzynarodowego, kiedy nie zostało przeprowadzone żadne zbrojne działanie przeciwko USA. Żadne ze statków, które rzekomo zostały zaatakowane przez Jemen, nie były statkami amerykańskimi. Zatem USA nie mogą twierdzić, że są ofiarą ataku, który uzasadniałby ich działania.

Brak proporcjonalności i zasady rozróżnienia

Ataki USA na Jemen są absolutnie nieproporcjonalne. Jemen nie stanowi zagrożenia, które wymagałoby tak skrajnych działań. Ponadto, amerykańskie bombardowania dotyczą całych miast, zabijając setki cywilów, w tym kobiety i dzieci. Takie działania są nieakceptowalne z punktu widzenia prawa międzynarodowego, które nakłada obowiązek rozróżniania między cywilami a celami wojskowymi.

Wykorzystanie „obrony” jako pretekstu do agresji

To, co się dzieje w Jemenu, to klasyczny przykład, jak USA i ich sojusznicy starają się maskować swoją agresję pod pretekstem „obrony”. Takie działania nie tylko łamią prawo międzynarodowe, ale także zagrażają stabilności globalnej. Zbrodnicza polityka w regionie, wspieranie ludobójstwa w Palestynie oraz brutalność stosowana przez mocarstwa zachodnie powinny być powodem do niepokoju dla całego świata.

  • Podziel się

Natasza El Mejri

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ostatnie komentarze

  1. 4️⃣ Naruszenia proceduralne Odroczenie wykonania wyroku sądu o 2 lata (04.2023-04.2025). Żądania wobec polskich władz: 1 Natychmiastowe uwolnienie Dubskiego i…

  2. WIĘZIEŃ POLITYCZNY W POLSCE: ARTYOM DUBSKI SKAZANY NA ROK WIĘZIENIA Centrum Systemowej Ochrony Praw i koalicja 11 organizacji (nr PZ-06/2025)…