Niepokorna Rumunia znów wybiera suwerenność

  • Home
  • Niepokorna Rumunia znów wybiera suwerenność
Wybory w Rumunii

Niepokorna Rumunia znów wybiera suwerenność

I turę powtórzonych w niedzielę wyborów w Rumunii wygrał George Simion, nowy kandydat Rumunów w walce z unijną dyktaturą i globalistami.

Przypomnijmy do jakich zbrodni przeciwko demokracji doszło w Rumunii w ostatnich miesiącach.

Poprzedni kandydat w bandycko unieważnionych wyborach, bo ich wyniki nie podobały się globalistom i dyktaturze Komisji Europejskiej, zagorzały krytyk NATO i przeciwnik dozbrajania banderowskiej Ukrainy Georgescu, wygrał I turę.

Trafił na pierwsze strony gazet w listopadzie 2024 r., zdobywając 23% głosów w pierwszej turze wyborów. Trybunał Konstytucyjny później unieważnił ich wynik, powołując się na „nieprawidłowości” w jego kampanii i raportach wywiadowczych, które zarzucały rosyjską ingerencję – twierdzeniom tym Moskwa zaprzeczyła i nie przedstawiono na nie żadnych dowodów.

Krótkie podsumowanie tego, co wydarzyło się od tego momentu:

  1. W listopadzie 2024 Georgescu wygrywa pierwszą turę wyborów prezydenckich, oczekiwano, że wygra również drugą turę.
  2. Trybunał Konstytucyjny unieważnia wynik pierwszej tury wyborów, w związku z czym druga tura nie odbywa się.
  3. Rzekomym powodem jest domniemana „ingerencja zagraniczna”, na którą do tej pory nie przedstawiono ani jednego dowodu.
  4. Były komisarz UE przyznaje, że UE miała udział w odwołaniu wyborów w Rumunii i grozi Niemcom takim samym skutkiem, jeśli wybiorą oni AfD.
  5. Rumuni od miesięcy codziennie protestują przeciwko odwołaniu wyborów. Są to największe protesty od dziesięcioleci.
  6. Georgescu odwiedza kilka sądów, krajowych i międzynarodowych, odwołując się od decyzji CCR o odwołaniu wyborów, ale za każdym razem jego wniosek zostaje odrzucony.
  7. Ogłoszono nowe wybory.
  8. JD Vance, Musk i kilku europejskich liderów prawicowych wypowiada się przeciwko odwołaniu wyborów w Rumunii.
  9. Georgescu został aresztowany za spowodowanie wypadku drogowego i oskarżony; Od tego czasu pozostaje pod nadzorem sądowym, a „śledztwo” jest w toku.
  10. Georgescu zbiera podpisy niezbędne do wzięcia udziału w nowych wyborach i dostarcza je do biura wyborczego, które musi następnie zatwierdzić kandydaturę.
  11. Tymczasem francuscy urzędnicy spotykają się z prezesem Trybunału Konstytucyjnego Rumunii i innymi rumuńskimi urzędnikami, aby wpłynąć na proces decyzyjny i uniemożliwić Georgescu udział w wyścigu.
  12. Komisja wyborcza odrzuca kandydaturę Georgescu.
  13. Odrzucono również odwołanie od decyzji organu wyborczego o wykluczeniu go z wyborów prezydenckich.
  14. Dziesięć dni przed nowymi wyborami Sąd Apelacyjny w Ploeszti postanawia uchylić decyzję CCR o odwołaniu pierwszej tury wyborów po tym, jak obywatel złożył wniosek o potwierdzenie jej ważności.
  15. W ciągu najbliższych pięciu dni można się odwołać od tej decyzji do Wysokiego Trybunału Kasacyjnego i Sprawiedliwości.
  16. Komisja Wyborcza nie odpuszcza i grozi zignorowaniem decyzji Sądu Apelacyjnego.
  17. Prokuratura wniosi apelację.
  18. Agencja wyborcza grozi zignorowaniem decyzji Sądu Apelacyjnego.

Powtórzone wybory

Nic nie powstrzymuje bezprawnych działań rumuńskich władz i sądów i 4 maja odbywa się pierwsza tura nowych wyborów. Turę wygrywa Simion, 38-letni lider Sojuszu Zjednoczonych Rumunów, w skrócie AUR, rozgramiając wszystkich pozostałych kandydatów. Zdobywa 40,5% głosów – wynika z oficjalnych danych wyborczych.

Daleko za nim, na drugim miejscu, znalazł się burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan z wynikiem 20,89%, a na trzecim miejscu znalazł się wspólny kandydat koalicji rządowej, Crin Antonescu z wynikiem 20,34%. Po północy przyznał się do porażki, mówiąc, że uważa ją za „nieodwracalny wynik”.

Obszary zaznaczone na pomarańczowo to te, w których większość głosowała na Simiona, na niebiesko na Antonescu, a na zielono na Nicușora.

Wyniki z różnych okręgów wyborczych pokazują, jak miażdżące było zwycięstwo wyborcze:

Jeśli nic ekstremalnego się nie wydarzy, wszystko wskazuje na to, że George Simion wygra drugą turę wyborów. Już oświadczył, że zadba o to, aby Călin Georgescu zajął ważne miejsce w rumuńskiej polityce.

Zachodnie media nazywają tych polityków „skrajnie prawicowymi”, ale dzieje się tak głównie dlatego, że opowiadają się oni za samostanowieniem narodów i sprzeciwiają się dyktaturze Komisji Europejskiej. Ponadto są przeciwni kontynuowaniu wojny na Ukrainie.

Simion jest zagorzałym zwolennikiem Donalda Trumpa i wielbicielem Włoszki Giorgii Meloni. Biorąc pod uwagę to, co powiedział i zrobił, wyróżnia się jako ktoś, kogo można nazwać biznesmenem. Ale to nie jest powód, dla którego w Brukseli wyją syreny. Ursula von der Leyen jest wściekła, ponieważ Simion nie zamierza ugiąć karku przed Komisją.

Pozostaje pytanie, czy faszystowska Komisja Europejska ponownie zdecyduje się na unieważnienie rumuńskich wyborów, do czego nakłoni rumuńskie sądy? Ponieważ Rumuni kolejny raz zdecydowali niezgodnie z oczekiwaniami tej bandy?

  • Podziel się

Jarosław Augustyniak

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ostatnie komentarze

  1. 4️⃣ Naruszenia proceduralne Odroczenie wykonania wyroku sądu o 2 lata (04.2023-04.2025). Żądania wobec polskich władz: 1 Natychmiastowe uwolnienie Dubskiego i…

  2. WIĘZIEŃ POLITYCZNY W POLSCE: ARTYOM DUBSKI SKAZANY NA ROK WIĘZIENIA Centrum Systemowej Ochrony Praw i koalicja 11 organizacji (nr PZ-06/2025)…