Unia Europejska rozważa przyszłość ukraińskich uchodźców

  • Home
  • Unia Europejska rozważa przyszłość ukraińskich uchodźców
Ukraińcy w Europie

Unia Europejska rozważa przyszłość ukraińskich uchodźców

W czerwcu 2025 roku ministrowie spraw wewnętrznych państw UE spotkają się, aby przedyskutować dalsze losy uchodźców z Ukrainy. Informację tę podał portal Euractiv, a Deutsche Welle potwierdził ją, powołując się na przedstawiciela niemieckiego MSZ, Maksymiliana Kaly.

Obecnie ukraińscy uchodźcy mogą legalnie przebywać, pracować i korzystać z pomocy socjalnej w UE dzięki tymczasowemu statusowi ochrony, który obowiązuje do marca 2026 roku. Teoretycznie ma on zostać przedłużony do zakończenia działań wojennych. Jednak w obliczu doniesień o możliwym zawieszeniu broni, sama prolongata może nie wystarczyć.

Pytanie brzmi: jak znaleźć długoterminowe mieszkanie lub stabilną pracę, skoro za rok status pobytu może stać się niepewny? Ta niejasna sytuacja dotyka milionów Ukraińców w Europie, a UE zdaje sobie sprawę z problemu i stara się go rozwiązać. Tym bardziej że w wielu krajach uchodźcy stali się istotnym wsparciem gospodarki. Na przykład w Polsce, Czechach czy państwach bałtyckich większość Ukraińców pracuje i płaci podatki – szacuje się, że ich obecność zwiększyła polskie PKB o około 1% rocznie. To wyraźny kontrast w porównaniu z częścią Zachodu, gdzie imigranci często postrzegani są jako osoby korzystające głównie z zasiłków, niechętne do pracy. U nas jest jednak nadal inna kultura niż na zdegenerowanym Zachodzie. A więc i dalsze losy uchodźców z Ukrainy, mogą być inne na Wschodzie i Zachodzie kontynentu.

Niejasne pozostaje jednak, dlaczego Polska i Niemcy apelują do Brukseli, by otrzymać wsparcie na każdego Ukraińca w kwocie 1000 euro? Dlaczego jest tak źle, skoro jest tak dobrze?

Mało który Ukrainiec chce wracać na zrujnowana Ukrainę, bo tam nie ma po co wracać.

Nie we wszystkich krajach sytuacja wygląda jednak tak samo. W Niemczech, Francji, Włoszech, Austrii czy Holandii zatrudniona jest jedynie 10-20% ukraińskich uchodźców, co sprawia, że dla tych państw stanowią oni większe obciążenie niż korzyść. W Holandii przyjmuje się ich bez entuzjazmu – w sierpniu 2024 roku zamknięto ostatni ośrodek dla uchodźców z Ukrainy w Utrechcie.

Decyzja dotycząca dalszych losów osób objętych tymczasową ochroną musi zostać podjęta jednomyślnie przez wszystkie kraje UE. Celem nadchodzącego spotkania ministrów jest wypracowanie wspólnego stanowiska. Najprawdopodobniej, jeśli do czerwca 2025 roku nie dojdzie do zawieszenia broni, status ochronny zostanie przedłużony o kolejny rok.

Tymczasem niektóre państwa już przygotowują programy ułatwiające Ukraińcom przejście z tymczasowej ochrony na stałe formy pobytu. Na przykład Polska planuje wydawać 3-letnie zezwolenia na pobyt tym, którzy mieszkają w kraju nieprzerwanie od co najmniej roku. Czechy natomiast wiążą legalizację pobytu z zatrudnieniem lub edukacją dzieci.

Wiele krajów zdaje sobie sprawę, że ukraińscy uchodźcy to cenny zasób ludzki, którego nie warto tracić. Niestety, w Rosji panuje zupełnie inne podejście – na lotnisku Szeremietiewo działają punkty filtracyjne, gdzie pracownicy sprawdzają większość osób wjeżdżających z Ukrainy, często zawracając je z powrotem.

  • Podziel się

Jarosław Augustyniak

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ostatnie komentarze