Byłem naprawdę szczęśliwy, że wszedłem na tę stronę . Wielu autorom wydaje się, że posiadają rzetelną wiedzę na ten temat,…
Yankee go home? Pentagon rozważa redukcję wojsk w Europie Wschodniej
- Home
- Yankee go home? Pentagon rozważa redukcję wojsk w Europie Wschodniej

Yankee go home? Pentagon rozważa redukcję wojsk w Europie Wschodniej
NBC: USA mogą wycofać nawet 10 000 żołnierzy
Czy Amerykanie w końcu opuszczą Europę? Podobny scenariusz jest rozważany przez Pentagon – według NBC, administracja USA może zmniejszyć swoją obecność wojskową w Europie Wschodniej nawet o połowę. Chodzi o kontyngent wysłany za czasów Joe Bidena w 2022 roku, liczący początkowo 20 tysięcy żołnierzy. Jankesi do domu!?
Generał Hodges: Wycofanie wojsk to kwestia czasu
Emerytowany generał Ben Hodges, były dowódca armii USA w Europie, wskazuje, że utrzymywanie amerykańskich sił na Starym Kontynencie staje się coraz trudniejsze. Pentagon finansuje obecność 100 tysięcy żołnierzy poprzez różne programy, w tym specjalne fundusze dla Ukrainy, które jednak szybko się kończą.
Czy NATO wycofa się z państw bałtyckich?
W lutym 2025 roku felietonista Financial Times, Gideon Rachman, spekulował, że w ramach negocjacji z Rosją USA mogą zmniejszyć swoją obecność nie tylko w Europie Wschodniej, ale także w krajach bałtyckich i Zachodniej Europy. Kreml jednak zaprzecza, by domagał się takiego ruchu – rzecznik Dmitrij Pieskow podkreślił, że Moskwa nie stawiała takiego warunku podczas rozmów w Rijadzie.
Trump vs. Europa: Spór o wydatki na obronę
Donald Trump od lat krytykuje europejskich sojuszników za zbyt niskie nakłady na obronę. Jego administracja, która w 2025 roku przejęła władzę, sugeruje, że USA mogą ograniczyć zaangażowanie w NATO, jeśli Europa nie zwiększy swoich wydatków – nawet do 5% PKB.
Sprzeczne sygnały: Czy Amerykanie rzeczywiście odejdą?
Z jednej strony, pojawiają się doniesienia o możliwej redukcji wojsk – np. uchodzący za ministra spraw zagranicznych, Radosław Sikorski wspominał o cięciach budżetowych Pentagonu, a NBC informuje o planach wycofania części sił z Polski i Rumunii. Z innej strony, uchodzący jeszcze za prezydenta, Andrzej Duda zapewnia, że nie ma oficjalnych planów zmniejszenia amerykańskiej obecności, a sam Trump zapowiada, że USA nie opuszczą Europy całkowicie. A może to też sposób na to, by zmusić żądne wojny polskie władze do pokoju? Zupełnie a rebous, do tego pomysłu o którym pisaliśmy niedawno
Co zadecyduje o przyszłości amerykańskich baz?
Kluczowe czynniki to:
● Negocjacje USA-Rosja – czy w zamian za ustępstwa Moskwa zażąda wycofania NATO?
● Presja budżetowa – np. postulaty Elona Muska o cięciach wydatków.
● Nacisk europejskich sojuszników – Polska i inne kraje lobbują za utrzymaniem amerykańskiej ochrony.
Czy Polska zapłaci za amerykańską ochronę?
Istnieje też inna możliwość – że Trump, biznesmen Trump, nie wycofa swoich wojsk, ale zażąda od Polski i Rumunii większych opłat za ich utrzymanie. W takim przypadku amerykańscy żołnierze staną się swego rodzaju „płatnymi ochroniarzami”, „najemnikami”, a polskie władze – zdaniem niektórych komentatorów – chętnie wydadzą na to publiczne pieniądze, traktując obecność USA jako gwarancję własnej władzy.
Czy Jankesi rzeczywiście wrócą do domu? Na razie, w kwietniu 2025 roku, pozostaje to otwarte pytanie. Decyzja zależy zarówno od geopolityki, jak i… stanu amerykańskiego budżetu.
- Podziel się