Kamiński i Wąsik bez immunitetów

  • Home
  • Kamiński i Wąsik bez immunitetów
Kamiński i Wąsik

Kamiński i Wąsik bez immunitetów

Parlament Europejski uchylił immunitety Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi. To pozwoli na prowadzenie przeciw nim postepowania przez prokuraturę, które zainicjował minister sprawiedliwości, Adam Bodnar.

Kamiński i Wąsik już raz byli skazani

Ci dwaj panowie powinni siedzieć w więzieniu za sprawę afery gruntowej i nielegalne działania jakich się dopuścili w czasach pierwszego rządu PiS w latach 2005-2007. doprowadzając do dymisji wiceprezesa Rady Ministrów i ministra rolnictwa Andrzeja Leppera 9 lipca 2007[1]. Afera również doprowadziła do rozpadu rządzącej wówczas koalicji Prawa i Sprawiedliwości, Ligi Polskich Rodzin oraz Samoobrony Rzeczypospolitej Polskiej. Niestety jak wszyscy wiemy, po elekcji Andrzeja Dudy na urząd prezydenta, ten po wyroku I instancji, a jeszcze przed uprawomocnienie się wyroku, wydał kontrowersyjny akt łaski, w którym obu panów uwolnił od odpowiedzialności karnej.

20 grudnia 2023 roku Sąd Okręgowy w Warszawie orzekając w II instancji uznał prawomocnie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika za winnych popełnienia przestępstw w trakcie działań operacyjnych podczas afery gruntowej. 23 stycznia Duda ponownie ich ułaskawił.

Teraz, zapewne z zemsty, bo nie inaczej, Kamińskiego i Wąsika, którzy w międzyczasie zdążyli zdobyć mandaty europosłów, prokuratura Bodnara ściga za bezprawny udział w głosowaniu w Sejmie.

Miało to miejsce 21 grudnia 2023 roku. A tego dnia marszałek Hołownia ogłosił, że wygasza mandaty obu posłów. Prokuratura uważa, że mimo to, biorą udział w głosowaniu, złamali prawo.

Uchylenie immunitetu Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi zarekomendowała w ubiegłym miesiącu komisja prawna Parlamentu Europejskiego (JURI).

PE poparł wniosek polskiej prokuratury

Wnioski o uchylenie immunitetów Maciejowi Wąsikowi i Mariuszowi Kamińskiemu przekazał pod koniec lipca ubiegłego roku prokurator generalny i minister sprawiedliwości Adam Bodnar. Prokuratura zarzuca im, że nie zastosowali się do prawomocnego wyroku sądu o zakazie pełnienia funkcji publicznych… w tym jednym dniu 21 grudnia 2023r.

Niestosowanie się do sądowego zakazu pełnienia funkcji publicznych jest zagrożone karą od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Oburzony Kamiński i Wąsik

Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński skrytykowali we wtorek decyzję podjętą przez Parlament Europejski. Parlament uchylił się od oceny merytorycznej stawianych nam zarzutów. Zarzuty te mają charakter stricte polityczny, tak naprawdę one pokazują w jaskrawy sposób, jak skrajnie upolityczniona jest prokuratura zarządzana przez ministra Bodnara. Ja uważam, że jest to również bezpośrednie zaangażowanie prokuratury w kampanię wyborczą, jaka odbywa się w naszym kraju – powiedział Kamiński na konferencji prasowej po głosowaniu w PE.

Traktuję to jako represję związaną z działalnością opozycyjną, jaką prowadzimy z ministrem Wąsikiem wobec reżimu Tuska, oraz próbę zastraszenia zarówno opozycji, jak i naszych wyborców. Także jest to dowód na absolutne polityczne zaangażowanie obecnej prokuratury. Sama sprawa ma charakter wyłącznie polityczny. Dotyczy ona wypełnienia przez nas obowiązków poselskich. Dotyczy głosowania przez nas w dniu 21 grudnia 2023 roku w parlamencie. Jestem przekonany, że mieliśmy pełne prawo głosować tego dnia. Nasze mandaty nie zostały wygaszone i naszym obowiązkiem wobec wyborców było wykonywanie do końca obowiązków poselskich – powiedział Kamiński.

Wąsik ocenił, że “nie ma bardziej politycznego wniosku do prokuratury niż ściganie posłów za wykonywanie swoich obowiązków”.

Byliśmy posłami opozycji, wykonywaliśmy swoje obowiązki wobec naszych wyborców i za to dzisiaj Donald Tusk i Adam Bodnar chcą nas wsadzić do więzienia. Przypomnę, że wczoraj z więzienia wyszedł Ryszard Cyba, to też jest taki pewien symboliczny fakt. Ryszard Cyba, morderca skazany na dożywocie, przed czasem wychodzi z więzienia, a Parlament Europejski na wniosek polskiego rządu głosuje za zniesieniem immunitetu wobec dwóch eurodeputowanych, którzy zajmowali się ściganiem przestępczości, będąc w rządzie Prawa i Sprawiedliwości – powiedział Wąsik.

Jest duża szansa, że w tej sprawie obaj będą siedzieć, a jeśli przyszłym prezydentem zostanie Rafał Trzaskowski, ich szanse na kolejne ułaskawienie są bliskie zeru.
 

  • Podziel się

Jarosław Augustyniak

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ostatnie komentarze