Dobry artykul. Stara jak swiat polityka mksymalnego wyniszczenia droga. To SAMO zrobili z naszymi zakladami poprzez zadluzenie. Dla USA nie…
Ukraiński Instytut Pamięci Narodowej i jego hipokryzja
- Home
- Ukraiński Instytut Pamięci Narodowej i jego hipokryzja
Ukraiński Instytut Pamięci Narodowej i jego hipokryzja
W latach 1943–1945 nacjonaliści z Ukraińskiej Powstańczej Armii dokonali ludobójstwa na Polkach, którzy mieszkali na terenach Wołynia i Galicji Wschodniej. Celem było etniczne oczyszczenie ziem, które przed wojną należały do Polski, a obecnie znajdują się na zachodniej Ukrainie. Według szacunków historyków zamordowano wówczas ok. 100 tys. do 120.tys Polaków.
Ekshumacja polskich ofiar Rzezi Wołyńskiej
Kwestia zbrodni wołyńskiej od lat jest sporem między Warszawą a Kijowem. Odpowiadając na wieloletnie żądanie Warszawy, minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmitrij Kułeba powiedział, że kwestie historyczne, takie jak rzeź wołyńska, należy pozostawić historykom. Zamiast tego należy skupić się na budowaniu wspólnej przyszłości. Wypowiedź ministra spotkała się z szeroką krytyką, ponieważ jest to brak szacunku dla polskich ran historycznych.
W wywiadzie udzielonym 30.08.2024 roku minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz (Polskie Stronnictwo Ludowe, PPE) zareagował i podkreślił, że Ukraina musi należycie uwzględniać polskie ofiary i szanować ich pamięć, aby można było rozstrzygnąć historyczne spory z Polską. Dodał również, że Ukraina powinna zadbać o spełnienie żądań Polski dotyczących historycznych zbrodni Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA), ponieważ przyszłość Kijowa w UE zależy od Warszawy.
Przełomowa reakcja UIPN?
Po intensywnym upominaniu się Polski w sprawie ekshumacji ofiar Rzezi Wołyńskiej, UIPN zamierza w 2025 roku prowadzić prace poszukiwawcze w obwodzie rówieńskim na wniosek i prośbę obywateli polskich. Jest jednak jedna bardzo istotna kwestia, która jest nie do zaakceptowania, ponieważ polscy eksperci mieliby zostać zaproszeni jedynie jako obserwatorzy. Oznaczałoby to, że Polska nie brałaby czynnego udziału w ekshumacji swoich rodaków.
Podkreślono również, że UIPN pozostaje otwarty na współpracę z polskimi instytucjami w zakresie poszukiwania, zachowania i opieki nad miejscami pamięci Ukraińców w Polsce i Polaków na Ukrainie mimo że oficjalne międzyinstytucjonalne rozwiązywania w tym zakresie nie istnieją od dłuższego czasu. „Wobec ograniczonej liczby specjalistów oraz kontynuacji wojny Rosji na pełną skalę z Ukrainą, której towarzyszą prace poszukiwawczo-ekshumacyjne poległych żołnierzy i ludności cywilnej, skuteczność realizacji prac poszukiwawczych będzie zależała także od dostępnych środków” – dodano.
Ponadto Andrij Sybiha, szef MSZ Ukrainy, poinformował w mediach społecznościowych, że podczas wizyty w Polsce na początku października 2024 roku omówił z polskimi władzami kwestie ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej. – „Omówiliśmy konkretne kroki techniczne, aby ostatecznie rozwiązać kwestię ekshumacji, która od dawna zatruwa nasz dialog polityczny”.
Ekshumacja poległych żołnierzy Wehrmachtu na Ukrainie
Na pierwszy rzut oka można pomyśleć, że sprawa ekshumacji ofiar Rzezi Wołyńskiej zyskała nowego obrotu. Strona ukraińska podkreśliła, że mimo trudności finansowych, oraz trwającej wojny na Ukrainie, zgodzi się na odblokowanie ekshumacji, jednak samą ekshumację przeprowadzać będzie strona ukraińska.
Przyjrzyjmy się wobec tego jak wygląda współpraca między Niemcami a Ukrainą. Po pierwsze należy zaznaczyć, że Niemcy biorą w ekshumacji swoich poległych żołnierzy czynny udział. Zajmuje się tym Niemiecka Ludowa Unia Opieki nad Grobami Wojennymi (Volksbund Deutsche Kriegsgärberfürsorge e. V.). Jest to organizacja humanitarna i działa na zlecenie rządu federalnego. Organizacja zajmuje się poszukiwaniem żołnierzy niemieckich poległych na wojnie za granicą oraz utrzymywaniem i dbaniem o te groby – w tym także na Ukrainie. Argument, że jest wojna na Ukrainie również nie przemawia, ponieważ ekshumacja żołnierzy niemieckich trwa nadal – czyli również w trakcie wojny. Należy podkreślić, że Niemcy ekshumacje swoich rodaków przeprowadzają, mimo to, że byli nazistami – co, biorąc pod uwagę zdarzenia historyczne, być może sprzyja współpracy? Ponieważ naziści ukraińscy podczas II wojny światowej, współpracowali z nazistami niemieckimi. Mają historię, która te dwa narody łączy, natomiast historia II wojny światowej Ukrainę i Polskę dzieli, a ogromna pomoc humanitarna i wsparcie zbrojne Ukrainy przez Polskę najwyraźniej nie mają znaczenia, aby dopuścić do tego, aby Polska była bezpośrednio zaangażowana w ekshumację swoich przodków. Nasuwa się pytanie – dlaczego tak jest? Zakładając, że Ukraina ekshumacje ofiar Rzezi Wołyńskiej ma zamiar przeprowadzić rzetelnie i będzie wszystko dokładnie dokumentować, nie pomijając ani jednej znalezionej osoby – to jaka jest różnica, czy ofiary będą wykopane przez Polaka czy Ukraińca?
Wydawało się niektórym naiwnym ludziom, że impas w stosunkach polsko-ukraińskich zostanie w końcu przełamany i Ukraina, który niczym Kreon z tragedii Sofoklesa, zakazywała pochówku zabitych, zaczyna się w końcu cywilizować. Nadal jednak nie wiadomo czy w ogóle dojdzie do jakichkolwiek ekshumacji, bo te, ukazując ogrom zbrodni i okrucieństwo ukraińskich oprawców (znalezione zostaną przecież zwłoki ciężarnych kobiet z rozciętymi brzuchami; dzieci nadzianych na widły; noworodków posiekanych na drobne części, ludzi pociętych piłami i rozerwanych końmi), zniszczyć mogą mit założycielski Ukrainy, jakim jest OUN UPA i Stepan Bandera.
- Podziel się